Uczestnik Eurowizji zawiesił karierę. Zabija go nowotwór mózgu, lekarze dają mu maksymalnie 4 lata życia

Nowotwór zaatakował go z ogromną mocą. Kiedy po raz pierwszy trafił do szpitala, nie spodziewał się tak drastycznej diagnozy. Jego świat i kariera w jednej chwili kompletnie się załamały.

Nowotwór i walka z nim mocno osłabiły organizm piosenkarza. Nie jest w stanie funkcjonować tak, jak kiedyś, musiał zawiesić karierę. Fani są przerażeni – artysta ujawnił, ile jeszcze może pożyć. Nie widzi już dla siebie nadziei.

Uczestnik Eurowizji jest zdruzgotany. Fani nie mogą uwierzyć w fatalne doniesienia

Diagnoza okazała się dla niego wyrokiem. Uczestnik, a nawet zwycięzca Eurowizji z 2000 roku, podzielił się z fanami strasznymi informacjami. Lekarze nie mają dla niego dobrych wiadomości, a on sam musiał zawiesić karierę. Już nie będzie mógł robić tego, co kocha najbardziej, czyli śpiewać i występować z bratem w zespole „Olsen Brothers”.

Niels Olsen zwyciężył Eurowizję prawie 20 lat temu. Występował wtedy w barwach Danii i zdeklasował wszystkich konkurentów. 65-latek prężnie działał na scenie muzycznej przez niemal 2 dekady, teraz będzie musiał zawiesić karierę. Otwarcie i z bólem przyznał, że zostały mu być może tylko 4 lata życia – tak sądzą lekarze. Wszystko przez śmiertelny nowotwór i coraz gorszy stan zdrowia.

Nowotwór jest dla niego wyrokiem. Niels Olsen ma przed sobą maksymalnie 4 lata życia

– Diagnozę poznałem już parę miesięcy temu, ale udało nam się utrzymać tę informację za zamkniętymi drzwiami. Trzy miesiące temu wykryto u mnie w mózgu guza. Poddałem się leczeniu, proces ten wciąż trwa (…) Usłyszałem, że pozostały mi dwa do czterech lat życia – mówił Niels Olsen.

Wszystko zaczęło się w maju, kiedy piosenkarz trafił do szpitala. Tam zdiagnozowano u niego krwotok mózgowy. Dalsze badania wykazały coś, o czym wolałby nigdy nie usłyszeć – guz mózgu. Piosenkarz natychmiast został poddany seriom chemioterapii i naświetlań. Organizm fatalnie zniósł zastosowane metody walki z rakiem. Guz jest również nieoperowalny – inaczej eksperci już dawno gościliby Olsena na sali operacyjnej.

Źródło: pikio.pl