Mama nie mogła spodziewać się tego, że to jej ostatnia podróż z ukochanymi dziećmi. Trasa mijała im spokojnie, kiedy to w ułamku sekundy poczuli wstrząs, usłyszeli huk i trzask, a po chwili już nie żyli. To wszytko wina drugiego nieuważnego kierowcy i jego telefonu.
Mama prowadziła uważnie samochód, ponieważ w środku znajdowała się trójka jej dzieci. Wracali z udanych wakacji, które obfitowały w wiele wyjątkowych momentów i wesoło wspominali różne zabawne sytuacje. W ułamku sekundy ich życie zakończyło się w zgniecionym aucie.
Mama poniosła śmierć na drodze. Wszystko na oczach partnera i jego dziecka
Wszystko stało się w Anglii. 30-letni Polak prowadził ciężarówkę i przez zwrócenie uwagi na telefon komórkowy nie śledził tego, co dzieje się na drodze. Jedna z wolniejszych ciężarówek nieco przytamowała ruch, za nią stały kolejne dwa auta ciężarowe oraz cztery osobówki. Polak, zamiast zahamować, zajmował się zmienianiem muzyki.
45-letnia Tracey Houghton, jej synowie, 13-letni Ethan i 11-letni Josh oraz córka jej partnera, 11-letnia Aimee Goldsmith, poczuli uderzenie, a chwilę później już nie żyli. Zostali wręcz zgnieceni przez ciężarówkę. W drugiej osobówce jechał partner Tracey oraz brat Aimee. Na własne oczy widzieli śmierć swojej rodziny. W sądzie Polak tłumaczył się, że spowodował wypadek, ponieważ nie zadziałały hamulce. W jego kabinie była jednak zamontowana kamera która wykazała, że przez kilometr nie spojrzał nawet na drogę i zajmował się telefonem.
PZU rozpoczęło ważną kampanię pt. „Prowadzisz? Odłóż telefon”
30-latek został skazany jedynie na 10 lat więzienia, a po wyjściu z niego ma 7-letni zakaz prowadzenia pojazdów. „Wystarczy tylko sekunda, aby zabić kogoś, zniszczyć komuś życie, życie swojej rodziny, ofiar i ich rodzin” – można było przeczytać w oświadczeniu sądu. Ta sytuacja sprawiła, że PZU zorganizowało ważną i uświadamiającą kampanię pt. „Prowadzisz? Odłóż telefon”.
– Testowe jazdy wykazały, że przyczyną trzech na cztery wypadków jest używanie w trakcie jazdy telefonu – powiedziała Dorota Macieja z PZU Życie.
Dodaje również, że aż 60% kierowców przyznaje, że rozmawia podczas jazdy przez telefon. Z kolei co trzeci uważa, że ma podzielną uwagę i nie zagraża ruchowi drogowemu. Policja przypomina, że za takie czynności za kierownicą grozi mandat 200 złotych oraz 5 punktów karnych. To jednak o wiele za mało w obliczu ryzyka spowodowania śmiertelnego wypadku obejmującego nawet kilka ludzkich żyć.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment