Donald Tusk pełni obecnie niezwykle prestiżowe stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Polityk miał już jednak zadecydować, w którą stronę pokieruje swą zawodową przyszłość. Z Brukseli docierają właśnie do naszego kraju niezwykle zaskakujące informacje w tej kwestii.
Donald Tusk pełnił oczywiście w przeszłości funkcję polskiego prezesa Rady Ministrów z ramienia Platformy Obywatelskiej. Obecnie działacz zajmuje się jednak rozwijaniem kariery w strukturach unijnych, która ma już powoli dobiegać końca. Jako że polityk zdaje sobie sprawę, że w czasie, kiedy Polską rządzi Prawo i Sprawiedliwość, nie ma raczej szans na ważne stanowisko przy żadnej międzynarodowej organizacji, skierował się już w całkowicie inną, dobrze znaną mu stronę, zaskakując Europę.
Donald Tusk wróci do Polski? Jaką decyzję podjął były premier?
– Zakulisowo konsultował już, czy możliwe byłoby szybsze przekazanie obowiązków szefa Rady Europejskiej, bo choć kadencja formalnie kończy się w listopadzie 2019 r., ale faktycznie jego następca będzie wybrany najpóźniej we wrześniu – powiedziała w rozmowie z portalem Gazeta.pl osoba z otoczenia Donalda Tuska.
Dlaczego polityk chciałby skrócić swą kadencję? Odpowiedź na to pytanie nasuwa się sama. Powrót do Polski przed wyborami do Sejmu i Senatu dałby mu szansę na stanięcie na czele bloku opozycyjnego, który miałby odebrać Zjednoczonej Prawicy władzę lub chociaż parlamentarną większość. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy rzeczywiście zdecyduje się na ten krok, gdyż nie ma pewności sukcesu.
Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich?
– Nie chce dać się wdeptać w ziemię narracją PiS-u o najgorszym premierze III RP i nieudolnych rządach, o „Polsce w ruinie”, którą dopiero obecna władza podnosi z upadku. Jeśli Tusk tylko ma okazję, żeby skonfrontować PiS ze swoimi osiągnięciami, to to robi. Tusk uważa, że należy się z PiS-em bić na każdym polu – powiedział inny znajomy polityka, którego słowa skłoniły obywateli do podejrzeń, że Donald Tusk spróbuje jednak swoich sił w… wyborach prezydenckich, czym bez wątpienia rozwścieczy Jarosława Kaczyńskiego oraz innych polityków Prawa i Sprawiedliwości.
– Jeśli swoją kadencję w roli szefa RE zakończy terminowo, to potem ma pół roku na kampanię prezydencką, gdyby chciał wystartować w tych wyborach. Kandydowanie do Pałacu Prezydenckiego to jest jedna z opcji. Nie sposób dziś przesądzać, co zdecyduje. Tusk podejmuje decyzje, gdy przychodzi na to czas, najwcześniej dopiero za pół roku – powiedział jeden z polityków opozycji w rozmowie z mediami.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment