Tusk ostro o Trumpie i Kaczyńskim. Będzie skandal po tych słowach!?

– Polityka oparta na kłamstwie, prowokowaniu konfliktów, ekstrawaganckiej propagandzie. Ta retoryka wojenna towarzyszyła mu przez całą prezydenturę, więc nikt nie powinien być zaskoczony zdumiewającymi słowami z ostatnich dni – zagrzmiał Donald Tusk w programie „Jeden na Jeden” w TVN24. Tuskowi chodziło o słowa Trumpa, który wzywał do zaprzestani liczenia głosów podczas wyborów w USA. Ale w TVN24 Tusk wypowiedział jeszcze mocniejsze słowa i znacznie bardziej kontrowersyjne. Co Tusk powiedział o Jarosławie Kaczyńskim i Strajku Kobiet?

Donald Tusk w stacji TVN24 porównał techniki Donalda Trumpa do technik, jakich używa Jarosław Kaczyński. – Logika jest ta sama: wykopać głęboki rów, naznaczyć dwa wojujące plemiona, zmusić je do nieustannego konfliktu, a następnie starać się przekonywać przy użyciu mediów, propagandy, a czasami wulgarnego kłamstwa, że racja zawsze jest po naszej stronie – stwierdził Tusk.

– Trudno sobie wyobrazić jak miałaby wyglądać ewentualna druga kadencja Trumpa, a więc prezydenta, który nawołuje wprost do zniesienia reguł demokracji. To jego wezwanie „przestańcie liczyć głosy, nie kradnijcie nam wyborów”, to jest bardzo brutalny cios w istotę amerykańskiej demokracji – ocenił Tusk w TVN24.

Tusk twardo za Bidenem

Przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej stwierdził, że ewentualne zwycięstwo Joe Bidena w wyborach będzie miało pozytywny wpływ na relacje USA i Unii Europejskiej.

– Trump jednoznacznie krytykował UE, porównywał ją do Chin, nawet mówił, że UE jest gorsza, niż Chiny. Nie ukrywał antypatii do zjednoczonej Europy. Biden jest w tym względzie odwrotnością Trumpa, jest bardzo proatlantycki – ocenił polityk.

Jak podkreślił, zwycięstwo Bidena byłoby korzystne również dla Polski. Zdaniem byłego premiera słowa Bidena, w których porównał Polskę do reżimu na Białorusi odnosiły się wyłącznie do władzy, a nie narodu, choć „można to porównanie uznać za przesadę”.

– Trzeba zrobić wszystko, aby jak najszybciej odbudować zaufanie a linii Waszyngton-Warszawa i Waszyngton-UE – mówił Tusk.

– Dobre relacje amerykańsko-europejskie są w interesie Polski. Mam nadzieję, że Joe Biden będzie początkiem dobrej zmiany – dodał były premier.

Tusk: chętnie dałbym Kaczyńskiemu klapsa…

– Używam czasem niecenzuralnych słów – przyznał Tusk. – Staram się powstrzymywać emocje. Ta konwencja protestów będzie się do niej trudno przyzwyczaić, ale to ilustruje ogromne emocje – mówił. – Użyłem słowa łajdactwo wobec Jarosława Kaczyńskiego za to, co zgotował Polakom w środku pandemii, ale rozumiem mocniejsze określenia, bo to pokazuje ogrom emocji – zaznaczył polityk w nawiązaniu do Strajku Kobiet.

Po czym użył bardzo kontrowersyjnego argumentu odnoszącego się do… bicia dzieci!

– Kaczyński zachowuje się jak monstrualny bachor. Dałbym mu klapsa, gdybym nie był przeciwnikiem bicia dzieci. Trump i Kaczyński zachowują się jak rozkapryszone bachory w piaskownicy, okładają się łopatkami, konflikt to ich żywioł. A to, co jest najbardziej charakterystyczne to to, że uznali kłamstwo jako sposób uprawiania polityki – mówił Tusk. – Czasami brakuje słów, człowiek by chętnie przeszedł do czynów – dodał były premier.

1

Politycy dobrze się znają.

2

Ma dość działania Jarosława Kaczyńskiego.

3

Jarosława Kaczyńskiego porównał do Donalda Trumpa.

4

Żart Tuska podczas spotkania z prezydentem USA.

5

Politycy mieli okazję uścisnąć sobie dłonie.

6

Prezydent USA zaskarża sposób liczenia głosów w niektórych stanach.

7

Politycy na szczycie G20

Źródło: fakt.pl