Wciąż nie wiadomo, czy 11 listopada ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości. W piątek, Sąd Apelacyjny uchylił decyzję wojewody o rejestracji przemarszu narodowców jako wydarzenia cyklicznego. O sprawę Marszu Niepodległości pytany był Donald Tusk. – Oni tak naprawdę będą szli w marszu wstydu – mówił polityk na piątkowej konferencji.
Przypomnijmy, w poniedziałek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł poinformował, że podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego Marszu Niepodległości. Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata. Miało to umożliwić przemarsz narodowców, którzy nie zdążyli w porę zgłosić swojego zgromadzenia, a w ich miejsce swój wniosek zarejestrowały aktywistki, związane ze Strajkiem Kobiet.
Z tym postanowieniem nie zgodził się prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, który zaskarżył tę decyzję do sądu. W środę, Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Organizatorzy złożyli zażalenie w tej sprawie, jednak w piątek Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję i utrzymał w mocy decyzję Sądu Okręgowego.
Mimo to, organizatorzy Marszu Niepodległości zapewniają, że przemarsz ulicami Warszawy się odbędzie. – Zapraszamy na rondo Romana Dmowskiego. Będziemy szli na błonia Stadionu Narodowego; mamy zarejestrowane inne zgromadzenie. Bezpośrednio po wyroku sądu okręgowego wysłałem zgłoszenie zgromadzenia – przekazał w piątek lider Marsz Niepodległości, Robert Bąkiewicz.
Tusk o Marszu Niepodległości: To będzie marsz wstydu
W piątek do sprawy odniósł się Donald Tusk. Lider PO pytany na konferencji prasowej o decyzję sądu odpowiedział: – Jako motto do 11 listopada mi wystarczą słowa pani Wandy Traczyk-Stawskiej po manifestacji, w której pan Bąkiewicz w taki niestandardowy sposób zagłuszał bohaterkę Powstania Warszawskiego. Pani Wanda powiedziała: wśród nich są ludzie, którzy biją kobiety, a ja biłam hitlerowców – powiedział Tusk.
– Ja właściwie uważam, że ci, którzy są organizatorami tego marszu, pan Bąkiewicz i jego ideowi pobratymcy i koledzy, oni tak naprawdę będą szli w marszu wstydu – dodał. Zdaniem Tuska, myśli i pozytywne emocje wszystkich Polek i Polaków będą przy pani Wandzie i innych bohaterach powstania, a nie przy tych ludziach, którzy na naszych oczach zmieniają polski patriotyzm w najbardziej taką brutalną wersję polskiego nacjonalizmu”.
Przypomnijmy, chodzi o sytuację, która miała miejsce 10 października 2021 roku. Podczas manifestacji poparcia dla Unii Europejskiej, Bąkiewicz zagłuszał przemawiającą na wiecu uczestniczkę Powstania Warszawskiego – Wandę Tkaczyk-Stawską.
– Milcz głupi chłopie! Milcz! Chamie skończony. Milcz, bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli, ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu – mówiła do Bąkiewicza uczestniczka walk o Warszawę.
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment