Tusk o aferze ze szczepieniami aktorów: Próba zrzucenia odpowiedzialności. PiS tej metody się trzyma

– Nie jestem tutaj od osądów moralnych na temat sprawy szczepień aktorów, które wywołały tyle emocji. Jedna rzecz wydaje mi się oczywista, jeśli istnieją jakieś przepisy, zasady, reguły to od tego jest państwo, władza i system, aby to egzekwować – mówił Donald Tusk w TVN24. Jak dodał, „cały skandal wokół osób, które zaszczepiły się poza kolejnością, jest próbą zrzucenia odpowiedzialności”.

Donald Tusk na antenie TVN24 mówił o szczepieniach na koronawirusa w Polsce. Były premier odniósł się do sytuacji w Stanach Zjednoczonych oraz do skandalu z udziałem ludzi kultury i rozrywki na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Pół żartem, pół serio zaproponowałem, że mogę się zaszczepić wspólnie z Jarosławem Kaczyńskim, kiedy jeszcze chętnych do szczepienia było niewiele. Ten żart miał na celu przekonanie tych wszystkich, którzy mają opory przed szczepieniem

– tłumaczył Donald Tusk. – Chęć zgłoszenia samego siebie już wyraziłem publicznie. Jestem bezwzględnie zwolennikiem szczepień i powtórzę: namawiam ze względu na bezpieczeństwo swoje i bliskich i interes społeczny – zaznaczył.

Donald Tusk o szczepieniu celebrytów poza kolejnością

Polityk odniósł się również do szczepienia poza kolejnością kilkudziesięciu osób na WUM, które miały być „częścią kampanii promocyjnej”. – Odpowiedzialna za system szczepień jest władza. Cały skandal wokół osób, które zaszczepiły się poza kolejnością jest w mojej ocenie, próbą zrzucenia odpowiedzialności za ewentualny, niesprawny system szczepień – mówił Donald Tusk.

Taką dość znaną metodą jest, tak jak w przeszłości robił PiS, żeby napuścić jednych na drugich

– oznajmił polityk.

Donald Tusk podkreślał, że osoby, które dopuściły do złamania przepisów powinny prawnie za to odpowiadać. – Nie jestem tutaj od osądów moralnych na temat sprawy, tych szczepień aktorów, które wywołały tyle emocji. Jedna rzecz wydaje mi się oczywista, jeśli istnieją jakieś przepisy, zasady, reguły to od tego jest państwo, władza i system, aby to egzekwować. Jeżeli ktoś, łamie tego typu zasady to od tego są także metody prawne a nie propagandowe, aby egzekwować te przepisy – dodał Donald Tusk.

Donald Tusk o łamaniu demokracji w Polsce

Były premier skomentował także bieżącą sytuację polityczną na świecie – odniósł się do zamieszek na Kapitolu oraz nadchodzącej kadencji Joe Bidena. Polityk wyraził nadzieję, że problemy z demokracją w Polsce są „sezonowe” i wrócimy do grona państw w pełni demokratycznych.

Ja nie mam pretensji do demokracji w Polsce. Ja mam pretensję do tych, którzy w Polsce demokrację wypaczają, łamią

– mówił Donald Tusk.

– Musimy walczyć, żeby tę sytuację przerwać. Amerykanie, późno, ale jednak po pierwszej kadencji zdecydowali, że chcą przerwać ten czarny sen prezydentury Trumpa. Dla mnie lekcja Kapitolu polega na tym, że wszędzie mamy taki Kapitol i trzeba go bronić – skwitował. Pytany, czy zamierza wrócić do polskiej polityki, odpowiedział: – Ja na pewno od tego nie ucieknę. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc w zwycięstwie i pomóc w powrocie do normalności.

Źródło: gazeta.pl