Nie żyje Piotr Mirowski, mieszkaniec Radomska. Wieści o jego śmierci obiegły cały kraj. Lokalne media składają rodzinie zmarłego kondolencje. Mieszkańcy Radomska aktywnie włączali się w zbiórki pieniędzy organizowane przez rodzinę. Z powodu poważnego wypadku mężczyzna musiał być poddany stałej rehabilitacji, niestety już nie ma go wśród nas.
Piotr Mirowski miał 42 lata. Osierocił dwoje dzieci. O tym, że mężczyzna nie żyje, poinformowały lokalne media. Bliscy, a także mieszkańcy Radomska są pogrążeni w smutku.
Nie żyje Piotr Mirowski
Piotr Mirowski był aktywnym i bardzo energicznym mężczyzną. Cieszył się dobrym zdrowiem. 31 sierpnia w 2018 roku uległ wypadkowi, który spowodował poważne uszkodzenie mózgu. Rodzina wierzyła, że mężczyzna odzyska częściową sprawność za pomocą rehabilitacji.
Mieszkańcy Radomska aktywnie uczestniczyli w zbiórkach na rzecz rehabilitacji mężczyzny. Rodzina prosiła o pomoc, zaznaczając, że Piotr Mirowski ma w sobie mnóstwo woli życia i motywacji, by wyzdrowieć.
Rodzina pogrążona w żałobie
Rodzina, przyjaciele, ale także mieszkańcy Radomska zaangażowani w pomoc ratowania zdrowia pana Piotra są pogrążeni w głębokiej żałobie. Uroczystości żałobne odbyły się 4 lipca w kościele w Szczepocicach.
Niestety, to niejedyne smutne doniesienia. Media obiegła wieść o tragicznym finale ślubu.
Źródło: lelum.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment