Donald Tusk zmienił poglądy na lewicowe? – zastanawia się prawica. Były premier stwierdził, że państwo nie powinno finansować Kościoła, a krzyże muszą zniknąć ze szkół i urzędów. Jego wypowiedź wywołała oburzenie polityków partii rządzącej i lawinę komentarzy. Politycy PiS wytykają liderowi Platformy Obywatelskiej, że diametralnie zmienił swoje poglądy.
– Czas skończyć z finansowaniem Kościoła przez państwo, najwyższa pora, by wierni wzięli za niego odpowiedzialność. Im mniej państwowych pieniędzy, tym lepiej dla prawdziwego Kościoła. Z całych sił będę pracował nad rozdziałem państwa i Kościoła – zapowiedział Donald Tusk w czasie internetowego czatu.
Jak dodał, w szkołach, urzędach publicznych czy parlamencie na ścianach nie powinny wisieć krzyże. – Te miejsca powinny być wolne od symboliki religijnej. Szkoła powinna uczyć nas wzajemnego respektu i szacunku, niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący, czy nie – podkreślił były premier.
Poncyljusz: Dla mnie krzyże mogą zostać
Ta wypowiedź nie spodobała się prawicowym politykom. – Byli tacy, co krzyże zdejmowali ze ścian. Komuniści się nazywali – skomentowała wypowiedź Tuska posłanka PiS Anna Kwiecień. Komentatorzy przypominają też wypowiedź Donalda Tuska z 2013 roku, kiedy w Sejmie rozgorzał spór o krzyż na sali obrad. – Świeckość państwa, autonomia państwa od Kościoła może się wyrażać w inny sposób, a nie awanturami o to, czy krzyż ma wisieć, czy nie. Mi krzyż w Sejmie nie przeszkadza – powiedział wówczas polityk Platformy.
W sporze zabrał głos także minister edukacji i nauki. „Na szczęście w Polsce mamy wolność religijną i to rodzice wraz z dyrekcją decydują czy w szkole są i jakie są symbole religijne, zresztą zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i polskich sądów. Wolność, a nie dyktaturę lewactwa i ateizmu jak na Zachodzie” – napisał w mediach społecznościowych Przemysław Czarnek.
Czy taka wypowiedź nie zaszkodzi Platformie? – Rozumiem logikę Donalda Tuska. On uważa, że twardzi katolicy są nierozerwalnie związani z PiS. A ci, którzy nie są twardzi, potraktują to jako sygnał rozdzielenia państwa od Kościoła – mówi Faktowi Paweł Poncyljusz, poseł PO. – Dla mnie krzyże w szkołach i urzędach mogą zostać, ale to moje zdanie – dodaje polityk.
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment