Stolica kompletnie zablokowana, tłumy ludzi na ulicy, ogrom policji. Wszystko dzieje się właśnie teraz

Warszawa została kompletnie zablokowana, na stołecznych ulicach można zobaczyć prawdziwe tłumy oraz ogrom funkcjonariuszy policji. Wszystko dzieje się na naszych oczach, właśnie teraz. Z pewnością uwaga całego świata jest skierowana na stolicę Polski. Wściekli obywatele wyszli, żeby protestować, mają już dosyć. Internet obiegły już pierwsze zdjęcia oraz nagrania z tego wydarzenia.

Warszawa stała się miejscem, w którym doszło do poważnej sytuacji. W jednym momencie prawie całe miasto stanęło, tłumy ludzi zablokowały ulice w bardzo strategicznych miejscach jak ronda, skrzyżowania czy mosty. Mówią otwarcie: To jest wojna.

Warszawa: blokada ulic, skrzyżowań, rond i mostów

W poniedziałek 26 października o godzinie 16.00 rozpoczęła się wielka Blokada Warszawy i innych miast w Polsce. Organizatorzy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet już od piątku informowali, że mają zamiar to zrobić.

Blokada stolicy jest kontynuacją piątkowych i weekendowych protestów kobiet przeciwko czwartkowemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego (TK). Organ sądowniczy orzekł wtedy, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją RP. Dla wielu ludzi to było za wiele, postanowili wyjść na ulice.

W mediach społecznościowych już można zobaczyć pierwsze zdjęcia i nagrania z tego wydarzenia. Zostały zablokowane newralgiczne punkty stolicy. I to w momencie, kiedy większość ludzi wraca z pracy do swoich domów.

W ciągu ostatnich godzin demonstracje gromadziły się już m.in. pod siedzibą partii rządzącej, pod domem Jarosława Kaczyńskiego czy też pod kościołem Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

Tłumy protestujących oraz funkcjonariuszy policji można zobaczyć w wielu miejscach w Warszawie. Zablokowano m.in.: Puławska róg Narbutta, Rondo Dmowskiego, Rondo ONZ, Rondo de Gaulle’a czy Rondo Waszyngtona. Demonstranci są po prostu wszędzie, gdzie się da. Na ulicach słychać sygnały radiowozów i karetek.

Protesty w całej Polsce po wyroku TK. To jeszcze nie koniec

Pomimo tego, że protesty w niemal całym kraju trwają już czwarty dzień, organizatorzy zapowiadają, że to jeszcze nie koniec. W środę 26 października kobiety zapowiadają, że nie pójdą do pracy. W ten sposób chcą utrudnić funkcjonowanie państwa.

Natomiast w piątek 30 września zapowiadana jest akcja „Na Warszawę!”. Czyli jeden, duży wspólny protest w stolicy Polski. Organizatorzy chętnie doradzają, co warto zabrać ze sobą na demonstracje oraz jakich zasad warto przestrzegać.

— Pamiętajcie o zachowaniu zasad bezpieczeństwa — maski i woda do picia należą do niezbędnika. Trzymamy się na względny dystans, ale idziemy/stoimy w grupie — nigdy samotnie —napisano na stronie Dziewuchy Dziewuchom na Facebooku.

— Ubieramy się wygodnie i bez żadnych elementów charakterystycznych. Na przedramieniu lub nodze zapisujemy sobie markerem numer do prawniczki, prawnika lub organizacji pomocowej — dodawano.

Czy u was w mieście też słychać i widać oznaki protestów? Czekamy na wasze zdjęcia i relacje.

Źródło: lelum.pl