Smutne wiadomości obiegły rano polskie media. Nie żyje wielki artysta, który na zawsze zapisał się w historii

Poranne wiadomości są dziś bardzo smutne. Jeden z najbardziej utytułowanych artystów, który na zawsze zapisał się w historii, zmarł. Jego projekty i wizje już na zawsze zmieniły postrzeganie sztuki i pozostaną z ludźmi na jeszcze wiele setek lat.

Wiadomości z Nowego Yorku są dzisiejszego poranka wyjątkowo smutne. Jeden z największych artystów i architektów XX wieku – Ieoh Ming Pei zmarł w wieku 102 lat. Pochodzący z Chin wizjoner zapisał się w historii światowej architektury dzięki swoim niezwykle śmiałym i innowacyjnym projektom, które przyniosły mu międzynarodową sławę.

Smutne wiadomości ze świata sztuki. Ieoh Ming Pei nie żyje

O tym, jak ważną postacią w historii sztuki był urodzony w Kantonie architekt i projektant nie trzeba przekonywać nikogo. To on dzięki swoim śmiałym wizjom i zastosowaniu innowacyjnych projektów potrafił stworzyć wiele niezapomnianych dzieł. Do jego najbardziej udanych projektów należy chociażby słynna szklana Piramida pod Luwrem, która jest rocznie odwiedzana przez miliony turystów.

– To największe wyzwanie, jakie może spotkać architekta. Wystarczy spojrzeć na budynek, aby poczuć obecność przeszłości, ducha tego miejsca – mówił Pei w trakcie pracy w Paryżu.

W swoim portfolio chiński artysta miał także budynek Galerii Sław Rock N’Rolla w Cleveland czy bibliotekę J.F.Kennedy’ego w Bostonie, którą uważał za swoje największe osiągnięcie.

W 1983 roku mężczyzna został uhonorowany odpowiednikiem architektonicznego Oscara – nagrodą Pritzkera. Kapituła przyznająca odznaczenie w uzasadnieniu decyzji o uhonorowaniu artysty napisała, że stworzył on jedne z najpiękniejszych brył w historii XX wieku.

Sztuka była dla niego najważniejsza

Pei od samego początku kształcenia w Chinach przejawiał wielki talent artystyczny, a sam czerpał wzorce od największych artystów modernistycznych. Gdy sam miał ledwo 17 lat, opuścił rodzimy Kanton aby móc kontynuować naukę w Stanach Zjednoczonych, z którymi związał się do końca życia i którym to zawdzięcza wielką, międzynarodową sławę.

Sam tworząc wiele ze swoich projektów, odnosił się do obecnych, popkulturowych trendów. W trakcie projektowania hali sław Rock N’Rolla w Cleveland kupił uprzednio płyty Elvisa Presleya i legendarnych The Rolling Stones, aby jak najbardziej oddać ducha nagrań tworzonej przez siebie budowli, która już na zawsze stała się ikoną tego stylu muzycznego.

Źródło: pikio.pl