Śmierć kobiety i trójki jej dzieci. Lekarz „nie wykluczył udziału osób trzecich”

„Lekarz, który stwierdził zgon kobiety i trójki jej dzieci, w miejscowości Unewel pod Opocznem »nie wykluczył udziału osób trzecich«” – poinformowała w czwartek prokuratura w Piotrkowie. Według wstępnych doniesień ofiary zmarły wskutek zaczadzenia. Ale pojawiają się wątpliwości wobec tej pierwszej hipotezy.

Pożar wybuchł w środę w miejscowości Unewel w gminie Sławno w powiecie opoczyńskim. Ogień objął dwukondygnacyjny dom jednorodzinny. Straż pożarną wezwali mieszkańcy sąsiedniej posesji. W domu znaleziono ciała trojga chłopców w wieku 3, 4 i 9 lat, a także ich 39-letniej matki. Ojciec rodziny wyszedł z domu wcześnie rano. Według ratowników prawdopodobną przyczyną śmierci ofiar było zaczadzenie.

Wątpliwości co do przyczyny zgonu

Od czwartku pojawiają się jednak wątpliwości co do pierwszej hipotezy postawionej przez ratowników. Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika, że dwaj młodsi chłopcy mieli rany cięte szyi, co mogłoby wskazywać, że zginęli oni, jeszcze zanim trujący dym wypełnił dom.

O weryfikację tych nieoficjalnych doniesień poprosiliśmy Magdalenę Czołnowską-Musioł, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.

„Przybyły na miejsce lekarz, który stwierdził zgon kobiety i dzieci, nie wykluczył udziału osób trzecich” – poinformowała rzecznik w swoim czwartkowym komunikacie. Prokurator nie odniosła się w nim jednak bezpośrednio do ustaleń na temat ran na szyi dwóch chłopców.

Dwa terminy sekcji zwłok zmarłych w miejscowości Unewel

„Ciała kobiety i dzieci zostały zabezpieczone celem przeprowadzenia ich oględzin i otwarcia zwłok w warunkach ambulatoryjnych z udziałem biegłego lekarza medycyny sądowej. Czynności te zostały zaplanowane na dzień 31 grudnia i 3 stycznia 2022 r. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok będzie można ustalić, przynajmniej wstępną, przyczynę śmierci kobiety i dzieci” – zapowiada Magdalena Czołnowska-Musioł.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Opocznie. W czwartek jej specjaliści przeprowadzili oględziny domu, w którym wybuchł pożar. W czwartkowe popołudnie wciąż nie była znana przyczyny pojawienia się ognia w domu.

Źródło: onet.pl