Kategorie: Wiadomości

Śmierć 37-letniej Agnieszki. Sprawę przejęła Prokuratura Regionalna w Katowicach

Śledztwo ws. śmierci 37-letniej Agnieszki przejęła Prokuratura Regionalna w Katowicach – przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, która wcześniej prowadziła sprawę. Będącej w pierwszym trymestrze ciąży kobiecie lekarze, jak wynika z relacji jej rodziny, mieli odmówić usunięcia martwego płodu.

Prok. Tomasz Ozimek, jak podaje PAP, przekazał, że katowicka prokuratura będzie podejmowała decyzje ws. dalszych kroków w śledztwie, m.in. sekcji zwłok Agnieszki. Wszczęte dochodzenie dot. narażenia kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także nieumyślnego spowodowania śmierci.

W Prokuraturze Regionalnej w Katowicach funkcjonuje specjalny wydział, który zajmuje się błędami medycznymi. To tamtejsi śledczy zajmują się sprawą śmierci ciężarnej Izabeli z Pszczyny.

„Kobiety umierają, bo nie ma odpowiednich procedur”

W czwartek Małgorzata Kidawa-Błońska podczas konferencji prasowej zaapelowała do rządzących o przygotowanie jasnych wytycznych dla lekarzy ws. aborcji. – Słyszymy o dramatycznych doniesieniach z poszczególnych miast, gdzie kobiety umierają, bo nie ma odpowiednich procedur, nie są do tego przygotowani lekarze, nie mają odpowiedniego wsparcia. Kobiety nie mają także wsparcia psychologicznego, są zostawione samym sobie – powiedziała.

– Minął rok, odkąd rząd powiedział, że kobiety nie mają dla niego znaczenia. (…) Ta sprawa dotyczy wszystkich kobiet w naszym kraju – dotyczy naszych córek, wnuczek, dotyczy nas. Kobiety nie mogą nie mieć zapewnionych podstawowych praw: prawa do bezpiecznego leczenia, do dobrej opieki medycznej i psychologicznej – dodała.

Nie żyje 37-letnia Agnieszka z Częstochowy

O sprawie 37-letniej Agnieszki, która osierociła trójkę dzieci, poinformowała rodzina kobiety. Komunikat wydał także Aborcyjny Dream Team. Jak przekazali bliscy, będąca w pierwszym trymestrze ciąży bliźniaczej 37-latka 21 grudnia ubiegłego roku trafiła do Wojewódzkiego Szpitala w Częstochowie na oddział ginekologii. Skarżyła się wówczas na coraz silniejsze bóle brzucha i wymioty. „Wcześniej lekceważono jej skargi, mówiąc, że to ciąża bliźniacza i ma prawo tak boleć” – informowała rodzina kobiety.

Po dwóch dniach od przyjęcia na oddział stwierdzono śmierć pierwszego płodu. „Według ekspertyzy lekarskiej, 23 grudnia 2021 zmarł jej pierwszy z bliźniaków. Niestety nie pozwolono na usunięcie martwego płodu, ponieważ prawo w Polsce tego surowo zabrania. Czekano, aż funkcje życiowe drugiego z bliźniaków samoistnie ustaną” – napisali krewni pani Agnieszki.

29 grudnia nastąpiła śmierć drugiego płodu, a zgodnie z relacją rodziny 37-latki, lekarze dopiero po dwóch dniach ręcznie usunęli martwe płody. „Przez ten cały czas, zostawiono w niej rozkładające się ciała nienarodzonych synków. Nie zapomniano jednak w porę poinformować księdza, aby przyszedł na oddział i odprawił pogrzeb dla dzieci” – podkreśliła rodzina. Stan kobiety się pogorszył. 25 stycznia pani Agnieszka zmarła.

Oświadczenie szpitala

W sprawie oświadczenie wydał szpital. „Po tym jak nastąpił zgon pierwszego dziecka przyjęte zostało stanowisko wyczekujące, z uwagi na to, że była szansa aby uratować drugie dziecko. Pomimo starań lekarzy doszło do obumarcia również drugiego płodu” – czytamy w stanowisku placówki.

„Natychmiast podjęta została decyzja o zakończeniu ciąży. Lekarze rozpoczęli indukcję mechaniczną i farmakologiczną. Pomimo zastosowania wyżej wymienionych środków brak było odpowiedzi ze strony pacjentki pod postacią rozwierania się szyjki i skurczów macicy. W dniu 31.12.21 r. stało się możliwe wykonanie poronienia. Zabieg przeprowadzono w znieczuleniu ogólnym” – podkreśla szpital.

Źródło: gazeta.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

16 godzin temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

16 godzin temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

16 godzin temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

16 godzin temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

16 godzin temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

17 godzin temu