Śledztwo w sprawie Williama Adamsa w końcu zostało zakończone. To już pewne, że szczątki, które zostały złożone w grobie niejakiego Miura Anjin, należą do słynnego podróżnika. William Adams na przełomie XVI i XVII wieku jako pierwszy Anglik dotarł do Japonii i tam też prawdopodobnie przebywał do końca swoich dni. Polacy mogą kojarzyć tę postać z egzotycznego serialu Szogun, emitowanego w latach 80′.
Po 400 latach odkryto, że szczątki, które zostały złożone w grobie na terytorium Japonii, należą do słynnego podróżnika Williama Adamsa. Jednak śledztwo wykazało, że 5 % szczątek, które przetrwały do dziś datowane są na rok 1590 – 1620. Dokładnie w tym czasie Adams przebywał w Japonii, zdobywając kolejne tytuły japońskiej hierarchii.
Śledztwo zakończone, naukowcy nie mają wątpliwości
Śledztwo, które miało ostatecznie potwierdzić czy znalezione na terenie Japonii szczątki należą do słynnego podróżnika, zostało zakończone. Naukowcy po wnikliwej analizie stwierdzają jednoznacznie, że materiał znaleziony w grobie Miura Anjin należy do Williama Adamsa. Adams na przełomie XVI i XVII wieku jako pierwszy Anglik dotarł do wybrzeża Japonii i postawił stopę na tymże lądzie.
Adams nie tylko jako pierwszy pojawił się w Japonii, ale również otrzymał tytuł samuraja. W tamtym czasie żadnemu obcokrajowcowi nie udało się otrzymać takiego wyróżnienia. Jednak nim cieszył się ogólnym uznaniem, przebył długą drogę, momentami bardzo niebezpieczną. Odważny marynarz wielokrotnie otarł się o śmierć, raz cudem uniknął egzekucji.
Kim był William Adams?
William Adams był zapalonym podróżnikiem, który nie bał się wyzwań i nowych wrażeń. Kiedy dotarł do wybrzeża Japonii, udało mu się zaprzyjaźnić z tamtejszym władcą, Tokugawą Ieyasu, który niezwykle polubił charyzmatycznego marynarza. Do tego stopnia, że uważał go za swoją prawą rękę i najważniejszego doradcę. Szalone życie Adamsa stało się inspiracją dla powieści Jamesa Clavella pt. Szogun, która później została zekranizowana.
Mimo upływu lat wciąż pamiętamy o wielkim podróżniku i marynarzu Williamie Adamsie. Teraz także mamy pewność, gdzie spędził ostatnie lata swojego życia i gdzie został pochowany. Śledztwo ostatecznie wykazało, że niejaki Miura Anjin to właśnie William Adams.
1
Śledztwo zostało zakończone, wiadomo, do kogo należą znalezione szczątki.
Źródło: lelum.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment