Siergiej Ławrow udał się do Chin. Padły pierwsze deklaracje

Szef rosyjskiego MSZ tym razem bez problemów udał się do Chin. Oficjalnie celem jest spotkanie w sprawie sytuacji w Afganistanie. Siergiej Ławrow zdążył się już jednak spotkać z jego chińskim odpowiednikiem. Po rozmowie padły deklaracje dotyczące zacieśnienia współpracy w sprawach polityki zagranicznej.

• Jest to pierwsza wizyta Siergiej Ławrowa w Chinach od czasu rozpoczęcia wojny Rosji z Ukrainą
• „Ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Chin potępili w środę to, co nazwali nielegalnymi i kontrproduktywnymi sankcjami Zachodu nałożonymi na Moskwę w związku z jej działaniami w Ukrainie” — podało rosyjskie MSZ w oświadczeniu
• — Nie ma granic dla współpracy chińsko-rosyjskiej, nie ma granic dla naszych wysiłków na rzecz osiągnięcia pokoju, zapewnienia bezpieczeństwa i przeciwstawienia się hegemonii” — powiedział rzecznik chińskiego MSZ

Jest to pierwsza wizyta Siergiej Ławrowa w Chinach od czasu rozpoczęcia wojny Rosji z Ukrainą. Szef rosyjskiego MSZ taką wizytę miał już odbyć 17 marca, ale gdy samolot z nim na pokładzie był w połowie drogi, nieoczekiwanie zawrócił do Moskwy.

Tym razem podróż przebiegła według planu i Ławrow przybył do chińskiego Tunxi w południowo-wschodniej prowincji Anhui. Oficjalnie jest tam z powodu spotkania szefów dyplomacji krajów graniczących z Afganistanem, aby rozmawiać o sytuacji właśnie w tym kraju.

Rozmowy mają potrwać dwa dni, a uczestniczyć w nich będą także przedstawiciele USA oraz Afganistanu.

Chiny i Rosja potępiają sankcje

Siergiej Ławrow spotkał się jednak już z szefem chińskiego MSZ Wangiem Yi. Jak podaje Reuters, powołując się na agencję Interfax, ministrowie zgodzili się, że oba kraje zacieśnią współpracę, aby „mówić jednym głosem w sprawach globalnych”. Chiny i Rosja mają także koordynować swoją politykę w sprawach zagranicznych.

„Ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Chin potępili w środę to, co nazwali nielegalnymi i kontrproduktywnymi sankcjami Zachodu nałożonymi na Moskwę w związku z jej działaniami w Ukrainie” — podało rosyjskie MSZ w oświadczeniu.

„Ministrowie przeprowadzili szczegółową wymianę poglądów na temat sytuacji wokół Ukrainy. Szef rosyjskiego MSZ poinformował swojego chińskiego odpowiednika o postępach specjalnej operacji wojskowej (…) oraz o dynamice procesu negocjacyjnego z reżimem w Kijowie” — można przeczytać dalej w oświadczeniu rosyjskiego ministerstwa, które przytacza Reuters.

Chiny: stosunki chińsko-rosyjskie nie są wymierzone w żadną stronę trzecią

Z kolei chiński szef MSZ Wang Yi powiedział, że stosunki chińsko-rosyjskie „wytrzymały próbę międzynarodowych zawirowań” i że wzrosła gotowość obu stron do rozwijania relacji, które „rosły prężnie”, jak przekazała chińska telewizja Phoenix TV.

— Nie ma granic dla współpracy chińsko-rosyjskiej, nie ma granic dla naszych wysiłków na rzecz osiągnięcia pokoju, zapewnienia bezpieczeństwa i przeciwstawienia się hegemonii” — powiedział rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych na spotkaniu z mediami w Pekinie.

— Stosunki chińsko-rosyjskie są niezaangażowane, niekonfrontacyjne i nie są wymierzone w żadną stronę trzecią — powiedział rzecznik.

Źródło: onet.pl