Sasin przeciwko Kaczyńskiemu. Poszło o 500+ dla emerytów

Kłótnia w rodzinie? Jacek Sasin stwierdził na antenie Radia ZET, że temat 500+ dla emerytów został rozdmuchany przez media, a PiS nigdy nie obiecywało takiego świadczenia. W ten sposób szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, nie po raz pierwszy zresztą, zdementował zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

– My nigdy nie zapowiadaliśmy 500+ dla emerytów, więc mówienie o tym nie jest prawdą. To określenie umowne, rozbudzające – uzasadnione – oczekiwania – mówił gość Radia ZET, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.

Tymczasem „Super Express” po wywiadzie, jaki udzielił gazecie prezes PiS napisał, że „wygląda na to, że dla emerytów i rencistów nadejdą wreszcie lepsze czasy„. „Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdradził 'Super Expressowi’, że trwają zaawansowane prace nad projektem 500 plus dla emerytów” – zaakcentowano.

Kaczyński w rozmowie z „SE” potwierdził, że trwają rozmowy o 500+ dla emerytów na posiedzeniach rządu oraz na posiedzeniach kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Zaznaczył, że na szczegóły jest jeszcze zbyt wcześnie, jedno jest jednak pewne: środki na 500+ dla emerytów się znajdą.

Jacek Sasin wyjaśnia jednak, że prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił tylko o tym, że rząd i PiS pracuje nad „jakimś pomysłem, który ma dać emerytom dodatkowe pieniądze”.

– To nie jest kiełbasa wyborcza, bo nie my o tym mówimy. Nie my mówimy, że deszcz pieniędzy spadnie na emerytów. Jest ich w Polsce 9 mln – jeśli założylibyśmy nawet 500 zł, to rocznie daje to 4,5 mld w budżecie państwa. To ogromne pieniądze – tłumaczy polityk partii rządzącej. Minister dodał, że rząd oraz Prawo i Sprawiedliwość pracują nad pomysłem, który ma dać emerytom dodatkowe pieniądze, ale nie potrafi powiedzieć, kiedy ujrzy on światło dzienne.

– Nie mogę dać konkretów, bo byłoby to niepoważne i niepotrzebnie rozbudzające oczekiwania – komentuje gość Beaty Lubeckiej, pytany o to, czy dodatek mógłby obowiązywać od 2020 roku.

Jacek Sasin juz wcześniej w Polsat News przekonywał, że „nie ma konkretnego stanowiska w tej sprawie”. – Jest zbyt wcześnie na konkretne projekty. Przede wszystkim musimy mieć informacje finansowe. To musi być dobra kalkulacja. Zajmujemy się realnymi projektami, a nie spekulacjami medialnymi – podkreślał Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

– Nie mogę dać konkretów, bo byłoby to niepoważne i niepotrzebnie rozbudzające oczekiwania – komentował na antenie Radia ZET pytany o to, czy dodatek mógłby obowiązywać od 2020 r. polityk PiS zapowiedział, że w najbliższych dniach rząd będzie finalizował prace nad przyszłoroczną waloryzacją. – Waloryzacja musi być. Specjalny dodatek to kolejny krok, ale nie mamy jeszcze do końca sprecyzowanego poglądu – mówił Sasin.

Źródło