– Amerykanie wysyłają wojsko po to, aby wojny nie było. To jest taki paradoks. Żołnierze są po to, aby odstraszyć, zniechęcić Rosjan do jakichkolwiek incydentów, a tym bardziej do większej wojny – stwierdził w RMF FM były minister spraw zagranicznych, europoseł Witold Waszczykowski, komentując wysłanie do Polski 1700 dodatkowych żołnierzy USA.
– Przylot do Warszawy, wzmocnienie garnizonu w Niemczech i postawienie wielu tysięcy żołnierzy w stan gotowości w Stanach Zjednoczonych: to jest właśnie pokaz siły i sprawności logistycznej wojsk amerykańskich. My się zbroimy, modernizujemy nie na wojnę, ale po to, żeby wojnom zapobiec – tłumaczył.
Witold Waszczykowski podkreślał, co może powstrzymać Rosję przed kolejnym atakiem na Ukrainę.
– Są trzy kroki, aby powstrzymać Rosję: przede wszystkim odebrać jej zdolności prowadzenia działań (wojennych – przyp. red.) poprzez odebranie dochodów, po drugie wzmocnienie flanki wschodniej – to się dzieje. Po trzecie – uzbroić Ukrainę tak, aby sama mogła efektywnie bronić się. To robi nie tylko Polska, ale również inne państwa, w tym Stany Zjednoczone – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM były minister spraw zagranicznych, europoseł Witold Waszczykowski.
Rosja domaga się wpływów
Dodał, że Rosja łatwo nie zrezygnuje z polityki przywracania swoich stref wpływów.
– Putin nie może się pogodzić z sytuacją, jaka rozwinęła się przez 30 lat od upadku Związku Radzieckiego. Chce doprowadzić do zmiany architektury bezpieczeństwa. Domaga się strefy wpływów, dominacji na Białorusi, Ukrainie, w Kazachstanie – zauważył Witold Waszczykowski.
Witold Waszczykowski był również pytany o porozumienie zawarte pomiędzy Wielka Brytanią, Polską a Ukrainą. Zdaniem Waszczykowskiego, nie ma w tym niczego niestandardowego, mimo że Wielka Brytania nie należy już do UE, a Ukraina do NATO.
– Jednym z filarów współpracy, aby trzymać Wielką Brytanię przy UE, jest bezpieczeństwo. Ukraina należy do partnerstwa wschodniego, czyli programu Unii Europejskiej i do Partnerstwa dla Pokoju, a to jest program NATO-wski – mówił Waszczykowski. Grupę przyjaciół Ukrainy powinniśmy rozszerzać – dodał były szef MSZ.
Nie będzie komisji w sprawie Pegasusa?
Witold Waszczykowski odniósł się także do tematu powołania komisji śledczej w sprawie Pegasusa.
– Mam nadzieję, że nie będzie żadnej komisji śledczej. Jestem przekonany, że ona nie będzie służyła państwu – mówił w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Witold Waszczykowski, pytany o pomysł powołania komisji śledczej ws. inwigilacji z użyciem Pegasusa. – Uważam, że jest całkowicie uzasadnione, aby polskie służby dysponowały wszelkimi instrumentami operacyjnymi dla bezpieczeństwa kraju – dodał.
Źródło: fakt.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment