16 maja 2022 roku zniesiony został obowiązujący od ponad dwóch lat stan epidemii. Został on zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ostrzegł, że koronawirus nie zniknął – latem zawsze jest mniej zakażeń, ale jesienią może być sporo nowych przypadków COVID-19.
Stan zagrożenia zamiast epidemii
16 maja zakończyła się epidemia koronawirusa. Wiceminister zdrowia został zapytany na antenie Polskiego Radia 24, co oznacza w praktyce, że obowiązujący w Polsce od 20 marca 2020 r. stan epidemii został zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego. – Dla Polaka nic się właściwie nie zmieni. Zasady, które obowiązywały w epidemii, zostały już wcześniej zniesione. (…) Z czerwonego światła, czerwonej lampki, zmieniamy na kolor żółty, (…) stan, w którym w dalszym ciągu powinniśmy pamiętać, że koronawirus jest wśród nas, nie zniknął – powiedział minister.
Wiceminister zwrócił uwagę, że liczba nowych zakażeń i hospitalizacji systematycznie spada. – Z danych, które otrzymałem rano, wynika, że mamy tylko 95 nowych przypadków zakażenia koronawirusem – podał. Zaznaczył, że w czasie pandemii były dni, gdy liczba osób w szpitalach przekraczała 30 tys., a w tej chwili jest kilkaset.
Mniej zakażeń w wakacje
– Wszystkie dane, które otrzymujemy na bieżąco i które oczywiście będziemy nadal na bieżąco monitorować, świadczą o tym, że takiego zagrożenia, jakie było, nie ma. tzw. współczynnik reprodukcji wirusa R (pokazujący, ile osób może zarazić jedna osoba chora na koronawirusa – PAP) wynosi 0,79 i w dalszym ciągu spada. To jest wyznacznikiem, żeby ze stanu epidemii przejść w stan zagrożenia epidemicznego – wskazał wiceszef MZ.
Kraska zwrócił uwagę, że okresie wakacyjnym zawsze jest mniej nowych zakażeń. – Można wówczas pozwolić sobie na pewien, mówiąc w cudzysłowie, „luz”, ale mając na względzie, że po pięknym lecie, przychodzi niestety jesień. Jesienią nowych przypadków, jak prognozują eksperci, znów może być niestety dość sporo – powiedział.
Niepewna jesień z COVID-19
Podał, powołując się na dane ekspertów, że praktycznie 90 proc. populacji Polski ma przeciwciała i pewną odporność. Kraska zaznaczył, że monitorowana jest sytuacja epidemiczna zarówno krajowa, jak i w innych państwach.
– Mamy bliski kontakt z organizacjami nie tylko w Europie, ale także ze Światową Organizacją Zdrowia, która pokazuje, które subwarianty mogą być groźne, są alertowe. Cały czas badamy, czy taki subwarinat w naszym kraju się nie pojawia. Trudno powiedzieć, jaka będzie sytuacja na jesieni w Europie. Musimy mieć w tyle głowy, że to, co się dzieje w krajach azjatyckich czy w Stanach Zjednoczonych, ma też przełożenie w Europie – stwierdził wiceminister.
Źródło: se.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment