Czy ważny zakaz wejdzie w życie i obowiązywać będzie przez najbliższe miesiące? Niespodziewane doniesienia obiegły media, wywołując dość skrajne emocje w opinii publicznej. Nie wszystkim spodoba się taki zabieg, choć niektórzy mogą być szczerze uradowani z tego powodu.
Czy nagle zostanie wprowadzony specjalny zakaz? Po wielu tygodniach walki z epidemią rząd wkracza w ostatni już etap odmrażania gospodarki, zakładający otwarcie kin, basenów czy siłowni. Już w ten weekend złagodzony zostanie również nakaz zasłaniania ust oraz nosa w przestrzeni publicznej – teraz maseczki nosić trzeba będzie wyłącznie w pomieszczeniach zamknięty. Od pewnego czasu działają również hotele, restauracje i lokale kosmetyczno-fryzjerskie. W obliczu sukcesywnego znoszenia obostrzeń nikt nie spodziewał się, że na horyzoncie pojawi się zupełnie nowy zakaz.
Rząd wprowadzi specjalny zakaz? Nie wszyscy będą zadowoleni
Nieubłaganie zbliża się sezon letni, a po ponad 3 miesiącach izolacji wielu tylko marzy, by udać się w jakieś spokojne miejsce, najlepiej nad wodę. Wciąż nie mogą to być jednak wyjazdy zagraniczne, dlatego nietrudno wyobrazić sobie, że zdecydowana większość miłośników plażowania zostanie zmuszonych do rezerwacji hotelu nad polskim morzem. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, który zakłada, że na plażach pojawia się tłumy i będziemy mieć do czynienia z drugą falą zachorowań. By tego uniknąć, Instytut zwrócił się do Głównego Inspektora Sanitarnego z rekomendacją dotyczącą znacznego ograniczenia liczby plażowiczów.
– Optymalnie byłoby, aby na plaży przebywało ok. 1/3 przeciętnej dziennej liczby odwiedzających z typowego sezonu letniego – brzmi fragment pisma cytowanego przez Wirtualną Polskę.
Choć są to wyłącznie plany, a żadne oficjalne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, wielu już może poczuć niepokój. By mieć kontrolę nad liczbą przebywających na plaży wczasowiczów, Państwowy Zakład Higieny rozważa specjalne sektory, do których byłyby przydzielane odpowiednie liczby osób. Jak informuje WP, opierając się o twierdzenia Instytutu, w przypadku wprowadzenia takiego obostrzenia konieczne będzie zachowanie dystansu wynoszącego co najmniej 2 metry. Do tego przynajmniej 6 metrów kwadratowych na jednego turystę.
Mimo szerokiego grona niezadowolonych taką wizją Polaków, którzy obawiają się, że przez zakaz nie będą mogli w spokoju wypocząć nawet nad polskim morzem, istnieje też spora grupa zadowolonych z tego powodu osób. Ich zdaniem, dzięki temu na plaży będzie wówczas o wiele miejsca, które w poprzednich latach zabierały przede wszystkim liczne parawany urlopowiczów.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment