Wiadomości

Rodziny opozycjonistów apelują o otwarcie Muzeum Żołnierzy Wyklętych.” Dość kłótni! Upamiętnijcie bohaterów!”

Kolejne miesiące mijają, a w tej sprawie nie dzieje się nic. Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL miało powstać kilka lat temu, ale tak się nie stało, bo czołowi politycy władzy nie potrafią się dogadać. Dlatego rodziny bohaterów, którzy mają być tam upamiętnieni, apelują: Skończcie z polityką i doprowadźcie sprawę muzeum do końca!

O przepychankach pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości i Kancelarią Premiera Fakt pisał kilka dni temu. Resort Zbigniewa Ziobry (51 l.) pilotujący sprawę muzeum żali się na premiera, który pomimo próśb nie zagwarantował finansowania muzeum. A pytana o tę kwestię KPRM odsyła do Ministerstwa Sprawiedliwości.

„Ten spór jest wysoce naganny”

– Jeżeli chodzi o spór wokół powstania Muzeum Żołnierzy Wyklętych, to uważam, że jest to wysoce naganne – rozkłada ręce w rozmowie z Faktem Tomasz Gołębiewski, syn Mariana Gołębiewskiego, cichociemnego, żołnierza Kedywu i AK.

Oburzona jest również żona Jana Lityńskiego (†75 l.), opozycjonisty z czasów PRL. – To jest bardzo smutne, że tyle lat trwa budowa muzeum – mówi Faktowi.

Nie wiadomo jeszcze, jak i kiedy zakończy się spór o budowę muzeum. Na razie plan jego powstania został wpisany do Polskiego Ładu.

Muzeum wciąż pod znakiem zapytania

W tej chwili muzeum udostępnia zwiedzającym wystawy tymczasowe, celę rotmistrza Pileckiego, mokry karcer i miejsce rozstrzelań.

Jedna z wystaw jest poświęcona Solidarności Walczącej i Kornelowi Morawieckiemu, który siedział na Rakowieckiej w drugiej połowie lat 80. Premier Morawiecki jest zresztą częstym gościem w muzeum. Pod koniec maja tego roku brał udział w otwarciu wystawy Solidarności Walczącej, a rok wcześniej w odsłonięciu tablicy ku czci Kornela Morawieckiego. Z kolei w 2019 r. spotkał się na Rakowieckiej z byłymi więźniarkami politycznymi tego aresztu.

Kornel Morawiecki to niejedyna znana postać, która była uwięziona w mokotowskim areszcie. Zamordowano tam m.in. rotmistrza Witolda Pileckiego i generała Augusta Fieldorfa „Nila”. W czasach PRL siedzieli tam znani opozycjoniści, m.in. Jacek Kuroń, Jan Lityński, Adam Michnik czy Zbigniew Romaszewski.

Na początku planowano, że muzeum na Rakowieckiej zostanie otwarte w 2019 roku, potem termin ten przesunięto na przyszły rok. Wiadomo już, że placówka nie zostanie otwarta w 2022 r.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

13 godzin temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

14 godzin temu

Nadciągają burze, silne opady i grad. IMGW wydał ostrzeżenia

Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…

14 godzin temu

Papież Franciszek nie żyje – żegna go cały świat

W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…

14 godzin temu

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

1 dzień temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

1 dzień temu