Nie jest wielką tajemnicą, że Lech Wałęsa należy do najzagorzalszych krytyków rządów Prawa i Sprawiedliwości. Trwa kampania wyborcza, więc naturalną koleją rzeczy były prezydent ma styczność z ofertą programową tego ugrupowania. Wałęsa liczył jednak, że udając się na niedzielną mszę świętą nie będzie miał do czynienia z polityką. Jak się okazało, mocno się pomylił…
Choć mówi się, że kościół jako taki powinien być apolityczny, to częstą praktyką jest, że w trakcie kampanii wyborczych w pobliżu domów świętych stoją osoby, zbierające podpisy pod swoimi listami, bądź też namawiające do zagłosowania na konkretne ugrupowanie polityczne. Tak też było w niedzielny poranek pod jednym z gdańskich kościołów, do którego na mszę świętą udał się Wałęsa. Po jej zakończeniu były prezydent miał zostać „napadnięty” przez nachalnie rozdających ulotki PiS”.
To bardzo nie spodobało się Wałęsie, który jest znanym antagonistą tejże partii. Jak zareagował były prezydent? Zdradził to w swoim wpisie na Twitterze. Jak wspominał, używając bardzo mocnego porównania: – Wciśniętą ulotkę porwałem i odrzuciłem „ofiarodawcy” ze słowami że ta orientacja jest bardziej perfidna i szkodliwa od komunistów.
Źródło: se.pl
We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…
Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…
Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Leave a Comment