– Z mojego punktu widzenia jest tyle zastrzeżeń, że obawiam się, iż w pełnym zakresie nie uda się przeprowadzić wolnych wyborów – powiedział dziś w Senacie przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
We wtorek trzy połączone komisje senackie wysłuchały stanowisk przedstawicieli różnych instytucji i ekspertów. Swoje stanowisko ws. ustawy o wyborach korespondencyjnych mają wydać 4 maja. W posiedzeniu uczestniczył m.in. przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Mówił, że Komisja otrzymuje setki pytań, czy przygotowywać lokale wyborcze, czy przygotowywać spisy wyborców.
Wybory prezydenckie 2020. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak komentuje
Przyznał, że gdyby wybory miały się odbyć w tradycyjnej formie, zbyt mało osób zgłosiło się do obwodowych komisji wyborczych. W komisjach tych powinno zasiadać około 250 tys. osób, a na razie zgłosiło się 130-140 tysięcy członków. Jak jednak dodał, co tydzień w niedzielę w całym kraju odbywa się w kraju od 5 do 10 różnych głosowań, a np. w niedzielę 26 kwietnia było 26 „przedsięwzięć wyborczych” (wyborów uzupełniających, lokalnych referendów itd.).
Szef PKW przypomniał zarazem orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, według którego głosowanie korespondencyjne zapewnia tajność głosowania.
W rozmowie z dziennikarzami po zakończeniu posiedzenia komisji Marciniak doprecyzował swoje stanowisko. – Oczekujemy, żeby wreszcie organy władzy publicznej doszły do porozumienia w zakresie zorganizowania wyborów, takich które będą bezpieczne dla wyborców, a z drugiej strony demokratyczne – powiedział dziennikarzom.
Dopytywany, czy na podstawie ustawy z 6 kwietnia wybory będą demokratyczne Marciniak przyznał, że podziela krytyczne opinie ekspertów prawnych wobec tej ustawy. – Z mojego punktu widzenia jest tyle zastrzeżeń, że obawiam się, iż w pełnym zakresie nie uda się przeprowadzić wolnych wyborów – zaznaczył przewodniczący PKW.
Dodał, że jeśli to od niego by zależało, każdy obywatel powinien móc wybrać, czy chce głosować osobiście, czy korespondencyjnie. Ale, jak dodał, wymagałoby to czasu i wielu przygotowań. – Dziś oczekujemy prostych i jednoznacznych przepisów, które umożliwią przeprowadzenie uczciwych, przeźroczystych wyborów – oświadczył Marciniak.
Wybory korespondencyjne. Co zakłada ustawa?
Ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. przewiduje, że minister aktywów państwowych – m.in. po zasięgnięciu opinii PKW – ma określić wzór karty do głosowania, zlecić sporządzenie pakietów wyborczych, określić szczegółowy tryb ich doręczania przez operatora wyznaczonego (Pocztę Polską) do wyborcy i odbierania kopert zwrotnych, a następnie sposób postępowania z kopertami zwrotnymi dostarczonymi do właściwej gminnej obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania.
Jak wynika z informacji Onetu, wybory, które chce przygotować PiS, mogą wyglądać całkowicie inaczej. – W większych ośrodkach miejskich, gdzie uprawnionych do głosowania jest kilkaset tysięcy osób, sam spis wyborców musi liczyć kilkadziesiąt tysięcy stron. I to ma ogarnąć 45 osób – mówi Onetowi komisarz wyborczy z miasta we wschodniej Polsce.
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment