Ks. Eugeniusz Szymański został ukarany przez arcybiskupa upomnieniem kanonicznym za agitację wyborczą w czasie niedzielnej mszy świętej. Duchowny zachęcał w kazaniu do oddania w najbliższych wyborach głosu na kandydatów PiS Przemysława Czarnka i Tomasza Pituchę.
O agitacji wyborczej w trakcie kazania na niedzielnej mszy świętej jako pierwsza poinformowała we wtorek lubelska „Gazeta Wyborcza”. Do głosowania na PiS w najbliższych wyborach wzywał ks. Eugeniusz Szymański, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego przy ul. Nałkowskich w Lublinie.
– „W tej chwili na polskiej scenie politycznej jest wielu wspaniałych, gorliwych ludzi, którzy są zrzeszeni w jakichś mniejszych partiach, ale jedyną realną siłą, która w swoim programie w dużej mierze uwzględnia katolicką naukę społeczną i historię naszego narodu, jest Prawo i Sprawiedliwość” – brzmiało kazanie proboszcza, cytowane przez dziennik. – „Jest tam bardzo wielu wspaniałych, ideowych ludzi, dla przykładu choćby z naszego lubelskiego podwórka można by wymienić pana wojewodę, profesora Przemysława Czarnka czy naszego gorliwego parafianina pana Tomasza Pituchę, którzy kandydują do Sejmu z lubelskiej listy” – kontynuował kapłan.
Jak informowała „Gazeta Wyborcza”, przed poprzednimi wyborami proboszcz miał również zachęcać parafian do głosowania na PiS. Do doniesień o agitacji w trakcie kazania odniósł się rzecznik Kurii Metropolitalnej w Lublinie, ks. Adam Jaszcz, który potwierdził, że arcybiskup lubelski wielokrotnie prosił księdza o nieangażowanie się po żadnej ze stron sporu politycznego i zapowiedział ukaranie duchownego.
I rzeczywiście, jak donosi „Dziennik Wschodni”, proboszcz otrzymał upomnienie kanoniczne. – Jego powodem jest publiczne zaangażowanie po stronie jednej partii politycznej oraz jej kandydatów. Jest to niedopuszczalne w kościele, zwłaszcza podczas Eucharystii. Wcześniej ksiądz arcybiskup wielokrotnie prosił proboszcza o zaniechanie takiego zaangażowania. To nie poskutkowało, dlatego tym razem pojawił się środek dyscyplinujący przewidziany w prawie kanonicznym – tłumaczy ks. Jaszcz. – Ufamy, że ksiądz proboszcz podporządkuje się woli swojego przełożonego. W przeciwnym razie Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje kolejne działania – dodaje.
Upomnienie kanoniczne to najłagodniejszy środek karny, który może zastosować biskup wobec podlegającego jego władzy proboszcza. Upomnienie nie przynosi żadnych bezpośrednich konsekwencji, ale jest traktowane jako formalne ostrzeżenie dla ukaranego. Ignorowanie kolejnych upomnień może być podstawą do surowszej kary.
Źródło: wprost.pl
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…
W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…
W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…
Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…
Leave a Comment