Wiadomości

POZNAŃ: TRWA AKCJA RATOWANIA TYGRYSÓW

W poznańskim zoo trwa akcja ratowania tygrysów, które kilka dni temu utknęły w klatkach na polsko-białoruskiej granicy. Pracownikom ogrodu zoologicznego udało się uśpić i wydostać najbardziej agresywne zwierzę. Teren zoo zabezpieczają policjanci z długą bronią.

Tygrysy utknęły na granicy z Białorusią /Wojtek Jargiło /

Ciężarówka z dziewięcioma tygrysami, które utknęły na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie (woj. lubelskie), dotarła do poznańskiego zoo w czwartek po północy. Zwierzęta mają tam spędzić kilka dni, potem trafią do azylu w Hiszpanii.

W nocy z ciężarówki udało wyładować się tylko cztery zwierzęta. Dwa z nich od razu pojechały do zoo w Człuchowie (woj. pomorskie). Dwa kolejne umieszczano w stodole, gdzie odpoczywają po podróży.

Pracownicy poznańskiego zoo nie byli jednak w stanie od razu dokonać pełnego rozładunku skrzyń. „Koszmar, z którym musimy zmierzyć się od rana – w rozpadającej się skrzyni tygrys oszalały ze stresu i agresywny. Jego klatka zagradza dostęp do pozostałych” – poinformowali.

Po godz. 9 pracownicy zoo podjęli próbę otworzenia skrzyni z najbardziej agresywnym tygrysem. Dyrektor zoo Ewa Zgrabczyńska. mówiła na antenie TVN24, że konieczne będzie „przyspanie” zwierzęcia specjalnym zastrzykiem. Nie było jednak wiadomo, jak zwierzę zareaguje na zastrzyk, dlatego niezbędna była asysta policji.

„W nocy obiecano mi, że pojawi się tutaj policjant, z bronią długą, ze sztucerem, który jest niezbędny, jako jedyne zabezpieczenie zdrowia i życia ludzkiego. Istnieje niebezpieczeństwo wyswobodzenia się niebezpiecznego zwierzęcia z klatki i brak reakcji na środki przysypiające” – poinformowała.

Dyrektor zoo oskarżyła policję o brak pomocy.

„Nie mamy czasu na to, aż komendant łaskawie zmieni decyzję. Bez informacji o obecności policji, ja będę podejmowała z lekarzami weterynarii tylko próbę akcji przyśnienia zwierzęcia, natomiast jest przerwana cała pozostała akcja, bo nie wolno mi narażać zdrowia i życia ludzkiego” – podkreślała w rozmowie z dziennikarzami.

Policjanci obecni w tym czasie na terenie zoo, przekazali, że w poznańskiej komendzie trwała odprawa. Ostatecznie na miejscu pojawili się funkcjonariusze z długą bronią, którzy zabezpieczyli teren.

Po godz. 10 pracownikom zoo udało się uśpić i wyprowadzić agresywnego tygrysa z klatki.

Zoo poinformowało w nocy, że przywiezione zwierzęta są „chude, odwodnione, z zapadniętymi oczami, futra obklejone odchodami”. Mają odparzenia od moczu, są w stresie, bez woli i chęci do życia.

Z kolei prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przekazał nad ranem, że jeden z tygrysów prawdopodobnie nie przetrwał podróży. Wcześniej jedno zwierzę jeszcze w czasie pobytu na granicy.

Źródło: interia.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

3 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

3 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

3 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

3 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

3 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

3 dni temu