Piekary Śląskie. Mateusz Morawiecki „pielgrzymem pokoju”? Premier jednym z bohaterów homilii

Abp Jan Romeo-Pawłowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej wygłosił homilię przy okazji dorocznej pielgrzymki mężczyzn w Piekarach Śląskich. Wystąpienie arcybiskupa nie stroniło od nawiązań do polityki. Duchowny nazwał premiera Mateusza Morawieckiego „pielgrzymem pokoju”.

Tysiące wiernych modliło się za wstawiennictwo Matki Bożej Piekarskiej na piekarskim wzgórzu o pokój na świecie. Modlitwa dotyczyła również ofiar dwóch katastrof górniczych w kopalniach Pniówek i Zofiówka, które miały miejsce w ostatnim czasie. Homilię wygłosił abp Jan Romeo-Pawłowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Arcybiskup nazwał premiera Mateusza Morawieckiego „pielgrzymem pokoju”. Politycznych nawiązań było w tym wystąpieniu znacznie więcej.

Abp Pawłowski mówił m.in. o pokoju, którego początek jest w sercu, życiu i rodzinie. Duchowny opowiadał, że katolicka wiara zaleca budowanie pokoju, podawanie ręki, uśmiechanie się do bliźniego. Zdaniem Pawłowskiego nie należy wstydzić się bycia Polakiem i patriotą. Należy szanować i kochać ziemię, język oraz tradycję. – Wstydź się tych, którzy tę ziemię, ten kraj, zdradzają, sprzedają za judaszowe srebrniki, którzy w imię ideologii, poprawności klubów politycznych chcą ten kraj, tych ludzi karać, obgadują ich, obśmiewają. Tych się wstydź. Nie wolno ci nimi gardzić, ale możesz się za nich i ich wstydzić – nauczał abp Jan Romeo-Pawłowski, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.

„Uważaj, panie polityku”

Abp Jan Romeo-Pawłowski przestrzegał też polityków, którzy chcą oddzielać państwo od Kościoła. – Uważaj, uważaj panie polityku, bo jak zaczniesz wiarę i Kościół katolicki, który przecież tworzą ludzie, katolicy tej ziemi, oddzielać od państwa, od społeczeństwa, to możesz sobie na głowę ściągnąć brak pokoju, nieszczęście jakieś. Już tacy byli, nawet nie tak dawno, co chcieli Polski naród od wiary, Kościoła, Boga oderwać, połamanym krzyżem albo sierpem i młotem. Już ich nie ma, nawet historia się ich wstydzi – mówił arcybiskup.

Według arcybiskupa Pawłowskiego wzorem do naśladowania są Ukraińcy, którzy – jak powiedział „walczą, bronią się, biją i giną, aby obronić ojczyznę, ojcowiznę, honor i człowieczeństwo”.

Źródło: se.pl