Wiadomości

Oddali dziadka do domu opieki. W drodze powrotnej wnuk zadał ojcu jedno ważne pytanie

W życiu spotykają nas najróżniejsze trudne sytuacje, a jedną z najgorszych jest choroba rodziców. Często rodzina nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej opieki seniorom, co może wiązać się z koniecznością oddania ich do domu opieki. Tak było w tym przypadku, gdy rodzina musiała oddać dziadka do takiego miejsca. Wszystko jednak zmieniło się, gdy w drodze powrotnej do domu wnuk wypowiedział słowa, które wstrząsnęły jego ojcem.

Historię pana Jana i jego rodziny opisał serwis Webniusy. Jan miał żonę i syna, ale tylko on pracował i utrzymywał rodzinę. Pech chciał, że jego tata był już w podeszłym wieku i był schorowany, wymagał więc stałej opieki.

Ojciec Jana mieszkał razem z nimi, żona jednak zaczęła narzekać, że musi się nim ciągle opiekować. Przeszkadzało jej gotowanie dla kolejnej osoby, sprzątanie, podawanie mu leków itp.

Jan nie chciał tego robić, ale pod naciskiem żony w końcu podjął wyjątkowo trudną decyzję: postanowił umieścić swojego tatę w domu opieki. Z jednej strony jest to dobre rozwiązanie, ponieważ starszy mężczyzna może liczyć na całodobową opiekę i nie będzie ciężarem dla syna i jego rodziny. Z drugiej jednak strony powodem takiej decyzji często jest własna wygoda, a nie dobro rodzica, który opiekował się nami przez większą część swojego życia.

Pan Jan odwiózł swojego ojca ze swoim synem Kamilem. Gdy załatwili wszystkie formalności, pożegnali się i udali się w drogę powrotną do domu, Kamil nagle zadał pozornie proste pytanie. Chłopiec chciał wiedzieć, jaki dokładnie adres ma dom opieki, w którym został dziadek.

Jan był zaskoczony tym pytaniem i nie bardzo wiedział, po co synowi taka informacja. Zapytał więc o to. W odpowiedzi usłyszał słowa, które zwaliły go z nóg.

– Chcę znać adres, ponieważ pewnego dnia będziesz tak stary jak dziadek i muszę wiedzieć, dokąd cię zabrać – odpowiedział syn, zapewne nie zdając sobie sprawy z tego, jak ważne słowa właśnie padły z jego ust.

Mężczyzna w pierwszym odruchu był zły na syna, że ten chciałby oddać go do domu opieki, ale szybko zrozumiał, że właśnie przed chwilą sam dał mu przykład takiego zachowania.

Po powrocie do domu Jan długo myślał nad całą sytuacją i zrozumiał, że jego zachowanie miało na celu zapewnić mu wygodę, a dobro ojca było rzeczą drugorzędną. Nie mógł uwierzyć, że to dzięki synowi zrozumiał, że popełnił błąd. Następnego dnia przywiózł ojca z powrotem do domu.

Źródło: goniec.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

2 dni temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

2 dni temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu