Wiadomości

Nowy rząd Niemiec. Terlecki pisze o „ideologicznej dominacji” i „mrzonkach lewicowej koalicji”

„Zapowiada się przyspieszenie marszu ku jednemu państwu europejskiemu, ponownie otwartemu na napływ emigrantów i forsującemu utopijne projekty nazywane ekologicznymi” – napisał w „Dzienniku Polskim” szef klubu PiS Ryszard Terlecki, odnosząc się do nowego niemieckiego rządu.

  • „Lewicowa koalicja nie rezygnuje ze swoich mrzonek o budowie państwa wielokulturowego i przyjmowania imigrantów z innych kontynentów” – stwierdził
  • „Ponieważ po wyeliminowaniu Brytyjczyków Niemcy stały się najsilniejszym mocarstwem w Unii, oznacza to podporządkowanie Unii, a w praktyce całej Europy, gospodarczej i ideologicznej dominacji Niemiec” – ocenił
  • „Czy Europa znajdzie dość siły, aby oprzeć się niemieckim ambicjom do zarządzania całym kontynentem, to okaże się po ostatecznym ukonstytuowaniu się niemieckiego rządu i po reakcjach na jego politykę ze strony państw Unii” – podsumował
  • W środę, podczas nadzwyczajnego posiedzenia klubu PiS, Jarosław Kaczyński miał mówić o „IV Rzeszy”, którą rzekomo chcą stworzyć Niemcy

Szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu w felietonie „Wszystko jest polityką. Niemiecka lewica przyspiesza” przypomina, że w końcu listopada zakończyły się negocjacje koalicyjne między trzema partiami, które utworzą nowy rząd Niemiec.

„Socjaliści (SPD), zieloni i liberałowie (FDP) dogadali się w sprawie programu, którego spisanie zajęło 170 stron i który zostanie zatwierdzony przez partyjne zjazdy SPD i FDP oraz głosowanie członków partii Zielonych. Socjaliści obsadzą urząd kanclerza oraz sześć ministerstw, w tym spraw wewnętrznych oraz zdrowia, Zieloni dostaną wicekanclerza i pięć ministerstw, w tym spraw zagranicznych, a liberałowie cztery ministerstwa. Jedno jest pewne: będzie to rząd o wiele bardziej lewicowy niż dotychczasowa ekipa kanclerz Merkel” – napisał polityk PiS.

W ocenie Terleckiego, „w programie koalicji wiele jest zadań oczywistych jak walka z pandemią, poprawa warunków życia czy przyspieszenie »cyfrowego przełomu« w wszystkich dziedzinach życia publicznego”. „Są jednak też zapowiedzi bardzo niepokojące. Po pierwsze znaczne poluźnienie polityki imigracyjnej, w tym skrócenie czasu oczekiwania na obywatelstwo Niemiec z ośmiu lat do pięciu oraz znaczne zliberalizowanie prawa azylowego” – podkreślił. „Oznacza to, że lewicowa koalicja nie rezygnuje ze swoich mrzonek o budowie państwa wielokulturowego i przyjmowania imigrantów z innych kontynentów. Po drugie koalicjanci zapowiadają przyspieszenie odchodzenia od gospodarki energetycznej opartej o węgiel oraz ambitne plany redukcji emisji gazów” – dodał

„Autorzy programu nie kryją, że będą oczekiwać tego samego od całej Unii Europejskiej, co oznacza presję na te państwa, które sprzeciwiają się nierealnym terminom wyeliminowania węgla” – napisał w felietonie polityk. Według wicemarszałka, „najgroźniejsze wydają się te fragmenty programu, które mówią o budowie »federalnego, europejskiego państwa związkowego«, w którym rządy poszczególnych państw znalazłyby się pod zarządem brukselskiej »centrali«”.

„Ponieważ po wyeliminowaniu Brytyjczyków Niemcy stały się najsilniejszym mocarstwem w Unii, oznacza to podporządkowanie Unii, a w praktyce całej Europy, gospodarczej i ideologicznej dominacji Niemiec” – ocenił Terlecki. „W programie mówi się o akceptacji dla różnych prędkościach dalszej integracji, a także o wzmocnieniu roli Parlamentu Europejskiego, zdominowanego przez niemiecką lewicę i jej sojuszników” – dodał.

Jak wskazuje, „postulat rozszerzania zakresu decyzji podejmowanych w Radzie Europejskiej większością głosów, przy rezygnacji z jednomyślności, również prowadzi do zwiększenia wpływów Berlina”. „Zapowiada się więc przyspieszenie marszu ku jednemu państwu europejskiemu, ponownie otwartemu na napływ emigrantów i forsującemu utopijne projekty nazywane ekologicznymi” – czytamy.

„Czy Europa znajdzie dość siły, aby oprzeć się niemieckim ambicjom do zarządzania całym kontynentem, to okaże się po ostatecznym ukonstytuowaniu się niemieckiego rządu i po reakcjach na jego politykę ze strony większości państw Unii” – napisał szef klubu PiS.

Kaczyński o IV Rzeszy

W środę doszło do nadzwyczajnego posiedzenia klubu Prawa i Sprawiedliwości. Z informacji, do których dotarł Onet, wynika, że podczas zamkniętego posiedzenia Jarosław Kaczyński potwierdził, że „jest kryzys” wywołany aferą wokół wiceministra sportu Łukasza Mejzy. Prezes mówił też o „IV Rzeszy”, którą rzekomo chcą stworzyć Niemcy.

Szczegółowo opisał to Wojciech Szacki z „Polityki Insight”: „Ciężkie terminy przyszły na Europejczyków. Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy IV Rzeszy. My na to nie pozwolimy – powiedział Jarosław Kaczyński na posiedzeniu klubu PiS. I dostał owację” – napisał dziennikarz na Twitterze.

Źródło: onet.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Papież spotkał się z wiceprezydentem USA. Krótkie, ale symboliczne spotkanie w Watykanie

W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…

17 godzin temu

Duda: „Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna”. Wcześniej do Polaków zwrócił się Tusk

Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…

17 godzin temu

Martyna Wojciechowska zrywa z wielkanocną tradycją. „To nie powinność”

Martyna Wojciechowska od lat udowadnia, że nie boi się wyznań i potrafi działać niestandardowo. W…

18 godzin temu

Fatalne prognozy na Lany Poniedziałek, uderzy żywioł. Nie na to liczyliśmy

Święta Wielkanocne przynoszą zróżnicowaną aurę, od przyjemnych chwil ze słońcem po lokalne burze i przelotne…

18 godzin temu

Lany Poniedziałek z mandatem? Tak, to możliwe

Lany Poniedziałek – święto z wodą i... mandatem? Sprawdź, jak nie zepsuć sobie Wielkanocy! 💸…

18 godzin temu

Przedwyborcza debata prezydencka w Republice. Kto się pojawi i jakie będą zasady?

W poniedziałek, 14 kwietnia, na antenie TV Republika odbędzie się debata kandydatów na prezydenta. Początek…

6 dni temu