Zamknięcie cmentarzy na trzy dni, nowe procedury związane z kwarantanną, przyszłość szczepionki na COVID-19 – o tym na konferencji prasowej mówili premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski i konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban. Szef rządu skomentował też protesty ws. aborcji i ocenił nowy projekt ustawy prezydenta w tej sprawie.
– Szybkie działania wiosną i latem dały nam pewne poczucie bezpieczeństwa i stabilności, ale ta druga fala epidemii zmiotła to poczucie, nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji prasowej.
Szef rządu mówił, że szybkie działania wiosną i latem dały nam poczucie bezpieczeństwa i stabilności, ale – jak zaznaczył – druga fala epidemii, która przyszła „zmiotła to poczucie” nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. – Wszyscy zdajemy sobie sprawę w całej Unii Europejskiej, wczoraj dyskutowałem o tym na Radzie Europejskiej, że ta druga fala jest groźniejsza od pierwszej, że trzeba bardzo szybko reagować – powiedział premier.
– Na pewno też popełniono różne błędy, także my w Polsce popełniliśmy błędy, ale koncentrujemy się na tym, żeby zapewnić stabilność, żeby wrócić do jeszcze jak najlepszej przewidywalności zachorować, bo to ona jest tą główną determinantą, potem liczby miejsc w szpitalach i tego najsmutniejszego czynnika pandemii, czyli zgonów – mówił Mateusz Morawiecki.
Jak dodał, kiedy pandemia wywraca naszą rzeczywistość do góry nogami to musimy planować nie tylko na kilka dni naprzód, ale także myśleć o tym co za tydzień, co za miesiąc.
Premier: cmentarze zamknięte przez trzy dni
– Czekaliśmy z podjęciem tej decyzji, sądząc, że liczba zachorowań może spadać – dodał premier na konferencji prasowej. – Nie chcemy doprowadzać do takiego ryzyka, żeby na skutek odwiedzin na cmentarzach wiele osób poniosło śmierć – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki po ogłoszeniu, że 31 października, 1 i 2 listopada cmentarze będą zamknięte.
– Nie chcemy doprowadzać do takiego ryzyka, żeby na skutek odwiedzin na cmentarzach rzeczywiście wiele osób poniosło śmierć – powiedział Morawiecki na konferencji prasowej.
Dodał, że to dla niego „ogromny smutek i przygnębienie”, bo też bardzo chciał odwiedzić grób swego ojca i siostry. – To jest głęboko zakorzenione w polskiej tradycji, ale ponieważ niesie to ze sobą ogromne ryzyko to uznałem, że tradycja jest mniej ważna niż życie – powiedział Morawiecki
Zwrócił się z prośbą o powstrzymanie się od wyjazdów, również wyjazdów poza miasta, ponieważ, jak mówił „cmentarze mają być zamknięte”. – To będzie też w naszym rozporządzeniu, a jak pandemia nie będzie się nasilała w drugiej połowie listopada, upewniwszy się, że nie ma dużych skupisk ludzkich będzie można odwiedzić pewnie groby – dodał.
Premier apeluje do seniorów
– Apel do seniorów przyjmuje formę alarmu, żeby pozostali w domu przez co najmniej najbliższe dwa tygodnie – powiedział dziś Morawiecki. Podczas konferencji prasowej szef rządu zwrócił uwagę, że zdrowie i życie seniorów jest „najbardziej zagrożone”, co „wynika jednoznacznie z tabeli śmiertelności”.
– Powyżej 70. roku życia to zagrożenie rośnie absolutnie gwałtownie. Dlatego dzisiaj nasz apel przyjmuje formę alarmu i instrukcji, dyspozycji bardzo mocnej, żeby seniorzy pozostali w domu, żeby przez co najmniej najbliższe dwa tygodnie. Wszyscy z państwa, którzy mogą zostać w domu i nie muszą w ogóle udawać się na zakupy czy gdzieś w celach bytowych, żeby pozostali w domach. Solidarnościowy Korpus Wsparcia seniorów ma służyć tym, którzy się zgłoszą – powiedział.
– Pracownicy administracji publicznej, którzy nie muszą pracować stacjonarnie, od poniedziałku mają pracować zdalnie – powiedział Morawiecki. Dyrektywa obowiązuje przez dwa tygodnie z możliwością przedłużenia – dodał. O przejście na pracę zdalną także w firmach, premier zaapelował do szefów przedsiębiorstw.
– Wszyscy pracownicy administracji publicznej, którzy nie muszą wykonywać pracy stacjonarnie, muszą pracować zdalnie – powiedział Morawiecki. Dodał, że regulacja będzie obowiązywać od poniedziałku przez najbliższe dwa tygodnie z możliwością przedłużenia.
Zaapelował także do „pracodawców, dyrektorów i szefów firm”. – Tam gdzie możecie zostawić pracowników na pracy zdalnej, zostawcie ich na pracy zdalnej, musimy zerwać ten łańcuch zakażeń – podkreślił.
Koronawirus. Co ze szczepionką?
Bardzo prawdopodobne jest pojawienie się szczepionki na COVID-19 już w styczniu 2021 r. dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują: seniorów i pracowników służb medycznych – poinformował szef rządu. Dodał, że szczepienia będą na zasadzie dobrowolności.
– Wczoraj odbyłem posiedzenie w formie wideokonferencji Rady Europejskiej z premierami, prezydentami wszystkich państw Unii Europejskiej. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaprezentowała plan szczepień i bardzo prawdopodobne jest pojawienie się szczepionki na COVID-19 już w styczniu dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują – dla ludzi starszych i dla służb medycznych – przekazał premier podczas konferencji prasowej.
Jak podkreślił, szczepienia będą na zasadzie dobrowolności. – Ale będziemy wszystkich nakłaniać, aby z niej skorzystali – dodał. – W kolejnych paru miesiącach ma być ten plan szczepień dostępny szerzej – zapowiedział Morawiecki.
Dodał, że seniorzy mają „nie spotykać się z dziećmi, wnukami, z młodzieżą”. – A jeśli już w tym kontakcie przekazania zakupów czy innych artykułów bieżącej potrzeby to w sposób absolutnie zachowujący względy sanitarne i dystans, bo od tego zależy wasze życie – podkreślił Morawiecki.
Wyraził nadzieję, że grudniu lub nawet pod koniec listopada będzie można odmrażać zamknięte obecnie branże. – Grudzień – mam nadzieję przed świętami – będziemy mogli, może już w końcu listopada, jeżeli scenariusz będzie dobry, odmrażać te niektóre branże, które dzisiaj są zamknięte. A styczeń, jak Komisja Europejska poinformowała, może być już ta pierwsza szczepionka, do której wejściówkę Polska w czerwcu, w lipcu, w stosownym czasie wykupiła – powiedział Morawiecki.
Niedzielski zapowiada zmiany w procedurach
– Chcemy, by współdomownicy osoby, która ma dodatni wynik testu, nie musiały już czekać na telefon z sanepidu i kwarantannę rozpoczynać dopiero po tym telefonie. Przyjmujemy, że ta kwarantanna będzie miała charakter automatyczny – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim Niedzielski podkreślił, że „eskalacja pandemii nadal ma miejsce” i rząd stara się „budować różne warianty”. – Patrzymy na to, jak dokładnie przebiegają zachorowania, ale przygotowujemy się też z rozwiązaniami na sytuacje coraz trudniejsze – poinformował.
Wśród rozwiązań, które chce zaproponować rząd, szef MZ wymienił „przede wszystkim pewne zmiany w zakresie prowadzenia kwarantanny”. – Chcemy, żeby domownicy osoby chorej, czyli osoby, która ma dodatni wynik testu, nie musiały już czekać na telefon z sanepidu i kwarantannę rozpoczynać dopiero po tym telefonie. Przyjmujemy, że ta kwarantanna będzie miała charakter automatyczny – wyjaśnił.
Niedzielski zaapelował do wszystkich osób, które mają współdomownika z dodatnim wynikiem testu, aby zostali w domu na kwarantannie. – Zostaniecie automatycznie wpisani do tej kwarantanny. Oczywiście, zadzwoni do was również pracownik sanepidu, żeby takie formalności załatwić, jak wpisanie do systemu, które jest potem podstawą wypłaty świadczenia, ale nie będzie żadnej decyzji sanepidu. Automatycznie będzie rozpoczęta kwarantanna – podsumował.
W opiece nad pacjentami skąpo lub bezobjawowymi będziemy wykorzystywali pulsoksymetry mierzące poziom natlenienia krwi; urządzenia będą otrzymywać osoby z dodatnim wynikiem na obecność koronawirusa wskazane przez lekarzy rodzinnych – poinformował też Niedzielski.
Podczas konferencji prasowej Niedzielski mówił o działaniach podejmowanych w ramach zapewnienia opieki nad pacjentami z COVID-19. Przypomniał, że oprócz przekształcania szpitali powiatowych i oddziałów internistycznych w covidowe, powstają szpitale tymczasowe. – Premier wydał polecenie budowy szpitali wybranym spółkom Skarbu Państwa – zaznaczył szef MZ.
Dodał, że rozbudowywana jest też sieć izolatoriów. – Na wczoraj było 4 tys. miejsc w izolatoriach. W tej chwili rozbudowujemy tę infrastrukturę do blisko 10 tys. Rozbudowujemy ją po to, by część pacjentów, którzy są hospitalizowani, a nie wymagają intensywnej opieki, mogła być przesuwana do leczenia w izolatoriach. To nie będą tylko hotele, ale też sanatoria – wskazał.
Niedzielski poinformował też, że nowością będzie wykorzystanie pulsoksymetrów jako rozwiązania ogólnie funkcjonującego na poziomie podstawowym w opiece nad pacjentami, którzy są skąpo lub bezobjawowi. – Urządzenie informuje o natlenieniu krwi i w zależności od parametrów, które są wykazywane, będziemy podejmowali reakcję. Każda osoba wskazana przez lekarza POZ, która ma dodatni wynik (na obecność koronawirusa – red.), jest skąpo lub bezobjawowa, będzie otrzymywać pulsoksymetr. Zapis z niego będzie monitorowany przez specjalne centrum monitoringu, które będzie powołane przez Ministerstwo Zdrowia – oświadczył minister zdrowia.
– Przyjmujemy od dzisiaj, że testy antygenowe, które są wykonywane dla pacjenta objawowego, są taką samą podstawą stwierdzenia koronawirusa, jak testy PCR-owe – powiedział Niedzielski.
Jak przypomniał, „do tej pory zawsze, nawet po zastosowaniu testu antygenowego, należało wykonać i tak test PCR-owy potwierdzający”. – Zmieniamy w ten sposób definicję przypadku. Teraz już nie tylko test PCR-owy, ale i objawy i test antygenowy będą dowodziły, że osoba jest chora na koronawirusa i nie potrzebuje potwierdzenia – tłumaczył.
– Ma to związek z tym, że chcemy na większą skalę wprowadzić testowanie testami antygenowymi. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem tego na SOR-y, izby przyjęć. Chcemy również wykorzystać to w nocnej pomocy lekarskiej. To jest bardzo ważna zmiana, która umożliwi szybkie testowanie bez konieczności potwierdzania testem PCR-owym – dodał.
Minister zdrowia poinformował, że zmiany ogłoszone przez niego na piątkowej konferencji prasowej zostaną ujęte w dokumencie nowej strategii. Jak dodał, jej „wersję trzecią przygotujemy w przyszłym tygodniu”.
Premier po protestach: opozycja odrzuciła zaproszenie do rozmów
– W czwartek była próba zaproszenia przedstawicieli opozycji do rozmów, jednak nie zostały przyjęte; ponawiam swoje zaproszenie na poniedziałek, ponieważ jesteśmy gotowi rozmawiać i przedstawiać propozycje kompromisowe – powiedział też w czasie konferencji Morawiecki.
Szef rządu przyznał podczas konferencji prasowej, że ostatnio podzieliły Polaków sprawy światopoglądowe. Podkreślił jednak, że dzisiaj od spraw światopoglądowych ważniejsze jest zdrowie i życie ludzi. – Możemy się spierać o te bardzo ważne sprawy, o bardzo ważne kwestie, ale najpierw zadbajmy o życie naszych rodziców, o to, żebyśmy razem mogli spędzać świata Bożego Narodzenia – apelował.
– Rozumiem wasz gniew, rozumiem różnice światopoglądowe, ale musimy skupić się na tym, by dbać o swoje zdrowie w czasie pandemii koronawirusa. Dlatego proszę was, zostańcie w domu, bo tak najlepiej przysłużymy się wszystkim, jeśli nie doprowadzimy do rozprzestrzeniania się koronawirusa. Nie proszę, żebyśmy zapomnieli o sporze o aborcję, ale o odłożenie sprawy na lepszy czas – zaapelował premier podczas konferencji.
Podkreślił, że prezydent Andrzej Duda zaproponował w piątek „ustawę, która w praktyczny sposób rozwiązuje te dylematy, wątpliwości, które stawiane były w przestrzeni publicznej”.
– Ustawę, którą jesteśmy gotowi bardzo szybko, nie tylko poddać dyskusji, uzgodnić ją, ale także bardzo szybko wdrożyć, tak, żeby nie było wątpliwości co do tego, że jeżeli ciąża zagraża życiu, zdrowiu kobiety, jeżeli ciąża pochodzi z gwałtu lub z czynu zabronionego, to żeby jasne było dla wszystkich kobiet, że sprawy nie ulegają zmianie względem poprzedniego stanu prawnego – zapewnił.
Morawiecki zadeklarował chęć szybkiego poddania konsultacjom i procesowi legislacyjnemu prezydenckiego projektu dopuszczającego aborcję w przypadku letalnych wad płodu. – Chcemy przeprowadzić te konsultacje bardzo szybko i proces legislacyjny również bardzo szybko – powiedział.
– Jeśli będzie to możliwe po drugiej stronie, zapraszam przedstawicieli opozycji, jak najbardziej, w poniedziałek od rana, chociaż ja jestem gotów oczywiście nawet jutro, w sobotę, w niedzielę te rozmowy prowadzić – zapewnił. Dodał, że chodzi o uniknięcie luk w przepisach i wątpliwości prawnych.
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment