Niewiarygodne! Dziecko w domu zaczęło topić się „na sucho”, ratownicy przestrzegają przed takimi sytuacjami

Dziecko zaczęło się topić „na sucho” w domu. Niewiarygodną sytuację wyjaśniają ratownicy medyczni, którzy często spotykają się z takimi niebezpiecznymi przypadkami. Rodzice powinni być szczególnie wyczuleni na takie sytuacje.

Dziecko podczas wakacji często korzysta z różnego rodzaju zbiorników wodnych. Wyjazd wypoczynkowy zwykle wiąże się z kąpaniem w morzu, pływaniem w jeziorze czy wyjściami na basen. Takie aktywności niosą ze sobą jednak pewne ryzyko. Ratownik medyczny opowiedział, na czym polega zjawisko tak zwanego suchego tonięcia, które może przytrafić się każdemu.

Dziecko zaczęło się topić „na sucho”

Dziecko kilka godzin po wyjściu z wody zaczęło się dziwnie zachowywać. Okazało się później, że są to objawy „suchego tonięcia”, które może wystąpić długo po kontakcie z wodą. Historia opowiedziana przez ratownika medycznego przeraża, ale też uczy tego, jak rozpoznawać to zjawisko i co zrobić kiedy już wystąpi.

„Suche topienie się” to problemy z oddychaniem po dostaniu się wody do dróg oddechowych. Przy tak zwanym suchym utonięciu woda nigdy nie dociera do płuc. Zamiast tego wdychanie wody powoduje skurcze i zamknięcie strun głosowych dziecka.

Najpopularniejszymi objawami tego zjawiska są: kaszel, ból w klatce piersiowej, problemy z nabraniem powietrza, odczuwane zmęczenie i ogólna drażliwość. Jeżeli rodzice zaobserwują tego typu dolegliwości u swoich pociech powinni monitorować stan dziecka, a jeśli objawy się nasilą, niezwłocznie zgłosić się z nim na pogotowie ratunkowe.

Ratownicy ostrzegają rodziców

Ta sytuacja nie jest czymś rzadkim. Ratownik wyjawił, że spotkał się z przypadkiem, w którym dziecko po lekkim zachłyśnięciu się wodą wróciło do domu i położyło się zmęczone spać. W trakcie tej drzemki pojawiły się dolegliwości sugerujące „suche tonięcie”. Dziecko było niezwykle zmęczone i zachowywało się apatycznie. W rezultacie okazało się, że doszło do obrzęku płuc. Zostało to szybko wykryte przez lekarzy, dzięki czemu udało się mu uratować życie.

Aby uniknąć „suchego utonięcia” należy przede wszystkim zapobiegać podtopieniom i zachłyśnięciom się wodą. Rodzice powinni uważnie pilnować dzieci na różnego rodzaju kąpieliskach. Dobrym rozwiązaniem jest nieustanne towarzyszenie potomkom w pływaniu, albo przynajmniej zaprowadzenie ich na basen, nad którym czuwa ratownik.

Źródło: pikio.pl