Wiadomości

Niedzielski o podpaleniu punktu szczepień w Zamościu: To akt terroru. Granica została przekroczona

W nocy z niedzieli na poniedziałek w Zamościu podpalono mobilny punkt szczepień oraz Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. W mieście pojawił się minister zdrowia Adam Niedzielski. – Doszło do aktu terroru, który był skierowany nie tylko wobec pracowników punktu szczepień i osób, które się szczepią, ale i wobec państwa – skomentował szef resortu.

– Mamy do czynienia z kampanią kłamstw i oszczerstw zniechęcających do szczepień, która eskaluje w internecie – stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski.

Jak dodał, „została przekroczona granica, która upoważnia państwo do podjęcia bardzo surowych kroków wobec osób szerzących hejt i atakujących punkty szczepień”. – Przygotujemy rozwiązanie gwarantujące pracownikom punktów szczepień szczególną ochronę – zapowiedział.

– Podjąłem decyzję, żeby wypłacić specjalną nagrodę – 10 tys. zł dla osoby, która pomoże wskazać sprawcę tego zdarzenia. Apeluję o przekazywanie policji informacji o tego typu aktach wandalizmu. Zero tolerancji dla takich zachowań – poinformował minister.

Zamość. Podpalenie mobilnego punktu szczepień

W poniedziałek podczas briefingu prasowego Mateusz Morawiecki poinformował, że w nocy doszło do „bandyckiego aktu w Zamościu, gdzie sprawca podpalił Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną oraz punkt szczepień”.

W przypadku mobilnego punktu straty oszacowano na 8 tys. zł, a w przypadku sanepidu – na 35 tys. zł.

– Szczepienia są tą zaporą przed COVID-19, przed czwartą falą. (…) To bardzo ważne, aby zatrzymać czwartą falę – powiedział premier.

– Będziemy niezwykle podchodzić do takich aktów, które miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim i Zamościu. Nie będzie żadnej tolerancji. Będziemy z całą determinacją ścigać wszystkie przypadki tego typu – dodał.

Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk przekazał, że do wyjaśnienia sprawy powołano specjalną grupę operacyjno-dochodzeniową. – Mamy zabezpieczone monitoringi i prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku – podkreślił.

Przypomnijmy, w niedzielę, 25 lipca, doszło do incydentu przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Do środka chcieli się dostać proepidemiczni działacze z nieformalnej grupy Polskie Żółte Kamizelki. Na miejscu interweniowała policja, do dwóch osób z obsługi punktu wezwano pogotowie. – Doznali niewielkich obrażeń ciała. Około godz. 16:00 grupa protestujących osób rozeszła się – przekazała policja. Dwie osoby zostały zatrzymane w związku ze znieważeniem funkcjonariuszy i naruszeniem nietykalności cielesnej osób poszkodowanych.

Źródło: gazeta.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

2 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

2 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

2 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

2 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

2 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu