Niedzielski o czwartej fali koronawirusa po powrocie dzieci do szkół. jest czego się obawiać?

Minister Adam Niedzielski był gościem Jacka Prusinowskiego w „Sednie sprawy” Radia Plus. Szef resortu zdrowia opisał m,in. jak ma wyglądać szczepienie nastolatków oraz co dalej z teleporadami. Zabrał również głos na temat czwartej fali koronawirusa, prezentując jednoznaczne stanowisko.

A.Niedzielski: Powrót do szkół będzie skutkował wzrostem liczby zakażeń

Minister zdrowia Adam Niedzielski pytany w Radiu Plus czy otwarcie szkół może skutkować wzrostem liczby zakażeń, mówi „Trzeba się liczyć z tym, że to zwiększenie mobilności, wożenie, przemieszczanie samodzielne, więc jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo tego, że ta liczba wzrośnie. W tej chwili mamy jednak zbudowane naturalne bariery przed wirusem. Przypominam o wyszczepieniu nauczycieli, o tym, że ponad 50% obywateli, ale ze względu również na przechorowanie. Nie spodziewamy się czwartej fali. Ta dynamika szczepień jest satysfakcjonująca i ryzyka fali nie widzimy, musimy się liczyć z lekkim wzrostem zachorowań.”

Szczepienia nastolatków za zgodą rodziców

Gość Radia Plus pytany o decyzje w sprawie szczepienia nastolatków powyżej 16 roku życia mówi „Jesteśmy już bardzo blisko podjęcia tej decyzji, myślę, że sfinalizujemy dzisiaj w ciągu dnia… Jesteśmy po konsultacjach z Radą Medyczną, taka możliwość jest w charakterystyce produktu leczniczego, gdzie jest zawarta możliwość dopuszczenia szczepienia 16-latków. Zastanawialiśmy się jeszcze nad aspektami tego w jaki sposób formalnie powinny być wszystkie zgody w tym procesie wydawane.

-(JP) Rodzice, opiekunowie będą musieli wyrazić zgodę?

-(AN) Tak, oczywiście. Natomiast już samo szczepienie może być wykonane chyba bez obecności opiekuna. Rejestrację uruchomimy w najbliższym czasie. Być może dzisiaj już z Panem Premierem Mateuszem Morawieckim zakomunikujemy ostateczną decyzję.”

Koniec teleporad? Nie wylejmy dziecka z kąpielą

Szef resortu zdrowia pytany o zakończenie teleporad, mówił „Przypomnę, że regulując na nowo standard świadczenia teleporady okresliliśmy, że jest prawem pacjenta, to on dokonuje wyboru.

-(JP) Ale zdaje Pan sobie sprawę z relacji pacjent-lekarz, tu nie ma symetrii i pacjent czasami nie ma wyboru…

-(AN) Absolutnie tak. Słyszałem o różnych nadużyciach, że teleporada to dziś, a wizyta za dwa tygodnie

-(JP) Albo prywatnie…

-(AN) I dlatego uruchomiliśmy taką możliwość składania skarg na infolinię NFZ-u i przyglądamy się sprawie. Też nie chcielibyśmy wylać dziecka z kąpielą. Teleporady na początku pandemii odegrały bardzo dobrą rolę, potem rzeczywiście ta przysłowiowa wajcha przestawiła się w zupełnie skrajność, gdzie teleporada była jedynym, dominującym elementem w świadczeniu usług medycznych, szczególnie na poziomie POZ-u. Teraz nie chciałbym żeby ta wajcha, mówiąc kolokwialnie, przesunęła się w drugą stronę, bo to jest dobre rozwiązanie, oczywiście w szczególnych przypadkach.”

Źródło: se.pl