Nie żyje Zbigniew Ch. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych, tak okrutnej zbrodni nie było już dawno

Polskie media obiegły wiadomości o wstrząsających wydarzeniach w dużym, polskim mieście, które rozegrały się w minioną środę. Nie żyje Zbigniew Ch., teraz policja zatrzymała w sprawie jego śmierci dwóch podejrzanych. O tak okrutnej zbrodni już dawno nie było słychać. Mieszkańcy są zdruzgotani.

Zbigniew Ch. został brutalnie zamordowany, a lekarze, którzy próbowali uratować jego życie, widząc jego ciało po raz pierwszy, nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Napastnicy kopali go, a także okładali kijem jak szmacianą lalkę. Zbigniew Ch. nie miał żadnych szans.

Zbigniew został zatłuczony przez dwóch napastników. Policja aresztowała podejrzanych

Jak informuje Gazeta Pomorska w Chojnicach doszło do sytuacji, która przeraziła okolicznych mieszkańców. Przy ul. Człuchowskiej 22 maja doszło do morderstwa Zbigniewa Ch., który był uczestnikiem imprezy, podczas której strumieniami płynął alkohol. Zabawa trwała w budynku, który gromadził bezdomnych. Tego dnia chcieli oni nieco się rozerwać.

W pewnym momencie trzej mężczyźni prawdopodobnie wszczęli awanturę. Dwaj mężczyźni Artur P. i Ireneusz K. nagle rzucili się na Zbigniewa. W tym momencie policja ustala, dlaczego skatowali Zbigniewa na śmierć. Jak dowiedziała się Gazeta Pomorska jeden z nich mógł być wściekły z powodu doniesień, że Zbigniew bije swoją partnerkę. Istnieje także możliwość, że jeden z mężczyzna był zazdrosny o kobietę Zbigniewa, do której ten planował wrócić. To, co z nim zrobili mrozi krew w żyłach.

Dramatyczny przebieg zdarzeń

W trakcie imprezy Artur i Ireneusz z kijem w ręku podeszli do Zbigniewa. Następnie w przypływie impulsu wymierzyli mu kilkadziesiąt ciosów gałęziami i płytkami ceramicznymi, po których Zbigniew stoczył się na posadzkę. Gdy to się stało prawdopodobnie był kopany przez napastników – informuje Gazeta Pomorska.

Póki co Artur i Ireneusz zostali zatrzymani jako podejrzani o zabójstwo. Teraz grozi im nawet dożywocie.

Źródło: pikio.pl