Nie żyje Tadeusz Taworski

Media poinformowały o śmierci Tadeusza Taworskiego, działacza Solidarnościowej opozycji, wieloletniego radnego Płocka i dyrektora płockiego zoo. Miał 90 lat. Tragiczną informację przekazał prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski.

Wielu mieszkańców Płocka pogrążyło się w żałobie po otrzymaniu informacji o śmierci Tadeusza Taworskiego. Działacz był niezwykle związany z tym miastem, a wiele osób z pewnością pamięta go z wielu historii, jakie mu się przydarzyły głównie za sprawą pracy w tamtejszym ogrodzie zoologicznym

Nie żyje Tadeusz Taworski

To właśnie za Taworskiego miała miejsce się jedna z dwóch słynnych ucieczek niedźwiedzicy Łaski. Dyrektor zoo dowiedział się o niej siedząc w kinie. Złapał ją na moście z torami i zagonił z powrotem do zoo.

Również Taworski w latach 60. zainicjował akcję „Krokodyl”, w ramach której zebrano i wysłano z Polski ok. 6 tys. książek dla południowoamerykańskiej Polonii. W zamian płockie zoo otrzymało ok. 100 okazów zwierząt, w tym parę aligatorów Martę i Pedro.

Wiele osób może też pamiętać, jak np. jeździł samochodem z lwem, z którym czasem nawet zdarzało mu się chodzić na zakupy.

Tadeusz Taworski przez lata związany był z Płockiem

W 1980 roku Tadeusz Taworski wstąpił do NSZZ „Solidarność”. W kwietniu 1982 roku był internowany. Od listopada 1986 roku reprezentował Zarząd Organizacji Regionu Płockiego „S”.

W latach 1990-1998 Tadeusz Taworski był radnym Rady Miasta Płocka. Przez pierwsze dwa lata kadencji był nawet jej przewodniczącym. Również od 1990 roku był dyrektorem płockiego zoo. Funkcję tę sprawował do 1996 roku, kiedy przeszedł na emeryturę.

O śmierci Taworskiego poinformował obecny prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski. Na Facebooku wyraził ogromne wyrazy ubolewania.

– Tadeusz Taworski był wybitną postacią. Wiele lat był dyrektorem naszego ogrodu zoologicznego. Jemu zawdzięczamy obecny kształt zoo, jemu zawdzięczamy tak unikalne okazy jak m.in. najstarszą w europejskich ogrodach zoologicznych aligatorzycę Martę. Życie zawodowe oddał zoo, ale nigdy do niego się nie ograniczał. […] Odszedł od nas mądry i odważny człowiek – napisał Nowakowski.

Źródło: goniec.pl