Wiadomości

Mosbacher o „próbie ataku w Warszawie”. „Cieszymy się, że prezydent Wałęsa jest bezpieczny”

Kilka dni temu Adam Domiński poinformował o incydencie, jaki miał miejsce w jednym z warszawskich hoteli. To tam agresywny mężczyzna obrażał Lecha Wałęsę, a później uderzył szefa jego instytutu. Sprawa została zgłoszona na policję. Do zdarzenia odniosła się Georgette Mosbacher.

„Cieszymy się, że prezydent Wałęsa jest bezpieczny po próbie ataku w Warszawie. Życzymy Adamowi Domińskiemu szybkiego powrotu do zdrowia” – napisała ambasador USA w Polsce na Twitterze. Przypomnijmy – Lech Wałęsa w poniedziałek 16 września pojawił się w Warszawie, gdzie miał przemawiać na spotkaniu z międzynarodową organizacją na rzecz walki o prawa człowieka. Były prezydent pojawił się tam w towarzystwie Adama Domińskiego i to właśnie szef instytutu Wałęsy opowiedział w rozmowie z Onetem o tym, co zaszło nad ranem w hotelu. Z jego relacji wynika, że po skończonym śniadaniu polityk wracał do swojego pokoju. – Zobaczył go jakiś mężczyzna. Zaczął krzyczeć „Bolek”. Poszedł za nami do windy. Był bardzo agresywny. Ponieważ z prezydentem była jego ochrona, skończyło się na agresji słownej – powiedział Domiński.

„Nie można być pewnym”

Szef instytutu odprowadził byłego prezydenta do pokoju, a sam wrócił do mężczyzny, by zrobić mu zdjęcie. Zapowiedział, że zgłosi zdarzenie na policję oraz poszedł do ochroniarzy prosić ich o interwencję. – Mówiłem, że ten mężczyzna jest agresywny wobec klienta ich hotelu – relacjonował Domiński. Dodał, że został dwa razy popchnięty przez mężczyznę i to w obecności ochrony. Gdy szef instytutu zagroził policją, agresor wyszedł z budynku. – Ja za nim poszedłem, on zaczął uciekać. Kawałek za nim pobiegłem. Dogoniłem go. On się odwrócił i uderzył mnie pięścią w twarz – powiedział Domiński, który zrobił zdjęcia mężczyźnie i złożył zawiadomienie na komisariacie w Gdańsku. – Mężczyzna był z dwoma innymi osobami. Ma około 50 lat, czuć od niego było alkohol – dodał.

Domiński mówił także o szerszym kontekście incydentu i o „zbudowanej z premedytacją przez PiS nienawiści wobec prezydenta Wałęsy”. – Dzisiaj okazuje się, że nawet w hotelu w centrum Warszawy nie można być pewnym, czy jakiś oszołom nie podejdzie i nie będzie mówił, że ktoś jest zdrajcą, czy jest z LGBT. Nie można być pewnym, czy nie zostanie się pobitym. Sytuacja nabrzmiała do tego momentu, że bandyci i chorzy psychicznie czują się bezkarnie – podsumował.

Źródło: wprost.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

3 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

3 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

3 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

3 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

3 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

3 dni temu