Mocne słowa Biedronia o Kaczyńskim. Przesadził

Podczas konwencji regionalnej partii Wiosna w Warszawie, Robert Biedroń w ostrych słowach podsumował ostatnie lata rządów Prawa i Sprawiedliwości. Biedroń zaprezentował swoją wersję „piątki Kaczyńskiego” i stwierdził, że już żaden polityk nie będzie zbyt często ingerował w pracę policji i sądów. Dodał też, że wraz ze swoim ugrupowaniem „idzie po Jarosława Kaczyńskiego”.

– Pierwszym krokiem w nowej kadencji i wspólnym wysiłkiem musi być rozliczenie tych polityków, którzy dziś depczą Konstytucję i łamią prawo – mówił podczas konwencji Wiosny Robert Biedroń. Dopełnieniem tych słów była jego własna wersja „piątki Kaczyńskiego”. Robert Biedroń zaliczył do niej: wycinkę Puszczy Białowieskiej, nieopublikowane wyroki Trybunału Konstytucyjnego, zerwane międzynarodowe kontrakty, grożenie sędziom Sądu Najwyższego, czy przyjęcie przez Andrzeja Dudę ślubowania od nielegalnie wybranych sędziów.

W swoim wystąpieniu Biedroń stwierdził, że Trybunał Stanu musi zacząć funkcjonować, a państwo trzeba rozdzielić od Kościoła bo „średniowiecze się skończyło”. Państwo nie jest od tego, żeby finansować fantazje biskupów – dodał przywódca Wiosny. Obiecywał też, że jego partia przywróci ład konstytucyjny. Skierował też mocne słowa do Jarosława Kaczyńskiego. – Panie prezesie Kaczyński, idziemy po Was – powiedział Biedroń.

1

Podczas konwencji regionalnej partii Wiosna w Warszawie, Robert Biedroń w ostrych słowach podsumował ostatnie lata rządów Prawa i Sprawiedliwości.

2

Biedroń zaprezentował swoją wersję „piątki Kaczyńskiego” i stwierdził, że już żaden polityk nie będzie zbyt często ingerował w pracę policji i sądów.

3

Dodał też, że wraz ze swoim ugrupowaniem „idzie po Jarosława Kaczyńskiego”.

4

Robert Biedroń mierzy wysoko.

Źródło: fakt.pl