Wiadomości

Miller nie ma wątpliwości, że PiS przegra tę wojnę. Wskazał na jeden decydujący czynnik

Polska nie ma szans na zwycięstwo w sporze z Unią Europejską – twierdzi były premier, Leszek Miller. – Unia ma mocniejsze karty, bo trzyma portfel – twierdzi. W rozmowie z „Faktem” Miller wyjaśnia też, co by się musiało stać, by Unia odpuściła oraz czy powinniśmy liczyć się z przedterminowymi wyborami.

Fakt: Czy pana zdaniem decyzja Jarosława Kaczyńskiego o odejściu z rządu może oznaczać przygotowania partii pod wcześniejsze wybory?

Leszek Miller: – Z mojego punktu widzenia to nie ma żadnego znaczenia, bo Jarosław Kaczyński nigdy nie powinien być w tym rządzie, no chyba że jako Prezes Rady Ministrów. Ale to, że objął tekę wicepremiera, to było od początku sztuczne i śmieszne. Nie był tam potrzebny nawet przez sekundę. Szkoda tylko, że tak dużo potrzebował czasu, żeby się zorientować.

A bez Jarosława Kaczyńskiego premierowi nie będzie teraz trudniej zapanować nad rządem, na przykład nad ministrem Ziobro?

– Ziobro to jest absolutnie człowiek, który się wymknął spod władzy premiera i myślę, że on czuje się niezależny zarówno od Morawieckiego, jak i od Kaczyńskiego. Dlatego że ma dostateczną liczbę mandatów w Sejmie, ma swoich przyjaciół, bez których Kaczyński nie ma większości, więc Kaczyński musiałby zaryzykować manewr z rządem mniejszościowym, w którym „ziobryści” przechodzą do opozycji, ale to zdaje się nie mieści się w strategii Kaczyńskiego.

Sądzi pan, że Jarosławowi Kaczyńskiemu uda się w Sejmie zgromadzić stałą większość?

– On chyba tę większość już ma, dlatego, że za pomocą rozdawania stanowisk, obietnic, kolejnych nominacji do spółek Skarbu Państwa, czyli jednym słowem, za pomocą korupcji politycznej, on tę większość osiągnął. Nawet gdyby ktoś mu się po raz kolejny zbuntował, to on sobie dobierze z innych. Tak że według mnie on spokojnie dojedzie do końca kadencji.

Czyli plany wcześniejszych wyborów, czy nawet próby, jak ta PSL, ich przyspieszenia, to mrzonka?

– Są nierealne, bo Kaczyński musiałby być w rozpaczliwej sytuacji, w której na stałe już nie ma większości i żadne ustawy mu nie przechodzą, wnioski o wotum nieufności do ministrów uzyskują niezbędną większość, ale żaden z tych elementów nie występuje w tej chwili.

Jak z brukselskiej perspektywy widzi pan konflikt Polska-Unia, co mówią o nim przedstawiciele unijnych elit?

– Większość posłów, europosłów, ludzi z różnych instytucji unijnych straciło już cierpliwość i nadzieję, że z Polskę będzie można się porozumieć. Zresztą ciekawe, że wczoraj (czwartek -przyp. red.) Komisja Parlamentarna do spraw Praworządności przyjęła wniosek, żeby Parlament Europejski wystąpił do TSUE ze skargą na Komisję Europejską, że Komisja nie podejmuje działań dotyczących warunkowości budżetowej. Teraz ten wniosek jest w rękach prezydenta, czyli przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, ale nie sądzę, aby pan Sassoli się zawahał, bo nastroje w PE są jednoznaczne. Trzeba skończyć z sytuacją, w której Polska chce być w części Unii Europejskiej. Jedne prawa uznawać, a drugich nie. Jedno orzeczenie TSUE przyjmować, a drugie nie. Dlatego, tak jak powiedziała pani Jourova, wiceprzewodnicząca KE, że jeżeli Unia by przeszła nad tym do porządku dziennego, to będzie początek rozpadu Unii Europejskiej.

Czy sądzi pan, że te zagrania ze strony Polski to może być blef? Polska może się jeszcze wycofać?

– Jak się może wycofać, jak Trybunał Konstytucyjny już orzekł. To teraz by musiał przekreślić swoją decyzję, a ja nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe. To, co zrobił TK, to jest zupełnie nowa sytuacja. To jest otwarcie najcięższego kryzysu konstytucyjnego, jaki kiedykolwiek zdarzył się w Unii Europejskiej. Tego już nie można cofnąć. Chyba że Kaczyński ma jakiś sposób, którego ja nie znam. Ale jak to się mówi: „poszły konie po betonie” i koniec.

Teraz jedyna droga to taka, że Kaczyński musiałby powiedzieć publicznie, że to orzeczenie jest nieważne, bo tam było trzech sędziów, którzy nie mieli prawa sądzić. Ale on przecież tego nie powie, bo to z jego inicjatywy ten trybunał jest taki, jaki jest. To już nie jest tylko taka propagandowa nawalanka, tylko tu są fakty, które zaszły. A orzeczenie TK jest faktem i jedyne, co może zmienić, to unieważnienie tego orzeczenia.

Sądzi pan, że PiS przegra tę walkę z Unią?

– Oczywiście, dlatego że Unia ma mocniejsze karty, bo trzyma portfel. Zwykle przegrywają ci, którzy nie mają portfela. Jak rząd polski mówi: „my nie będziemy płacić, nie będziemy realizowali orzeczenia TSUE”, to nie muszą płacić, bo po prostu Unia o tyle obetnie dotację, którą Polska otrzymuje.

Ale poseł Suski już dał do zrozumienia, że te pieniądze są nam niepotrzebne.

– A jak Suski mówi, że pieniądze są niepotrzebne, to jest dobra wiadomość dla nauczycieli, dla lekarzy, dla wszystkich strajkujących. Bo to oznacza, że pieniędzy jest tyle, że oczywiście można zaspokoić te słuszne roszczenia wszystkich protestujących.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

2 tygodnie temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

2 tygodnie temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

1 miesiąc temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

1 miesiąc temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

1 miesiąc temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

1 miesiąc temu