Masowe kontrole i duże kary. Mogą zapukać również do twoich drzwi

Szykują się masowe kontrole, a co za tym idzie bardzo duże kary. Kontrolerzy sprawdzą wszystko – ich wizyty może spodziewać się każdy. Wyjaśniamy, o co dokładnie chodzi i czy jest się czego obawiać.

Kontrole ruszają w całej Polsce – jeśli zostaną wykryte nieprawidłowości, trzeba będzie zapłacić nawet 30 tys. zł kary. Należy zadbać o kilka kwestii, na które szczególnie uczuleni będą kontrolujący, inaczej dostaniemy po kieszeni.

Każdy musi być świadomy, do drzwi zapukają pracownicy sanepidu

Główny Inspektorat Sanitarny postanowił przeprowadzić masowe kontrole. Wszystko przez to, że mimo pandemii i wysokich dobowych przyrostów zarażonych (dziś 715 przypadków) wiele osób za nic ma zarządzone przez Ministerstwo Zdrowia obostrzenia. Najważniejsze jest zasłanianie ust i nosa oraz dezynfekcja rąk podczas wchodzenia do zamkniętych pomieszczeń. Kontrolerzy sprawdzą właśnie te miejsca.

Kontrolerzy pojawią się nie tylko u przedsiębiorców, ale także zapukają do osób, które prowadzą prywatne, jednoosobowe biznesy. Każdy może się ich spodziewać – skupią się nie tylko na galeriach handlowych, salonach kosmetycznych, salonach fryzjerskich, kinach, hotelach i restauracjach. To akcja na dużą skalę.

Kontrole mogą zakończyć się tysiącami złotych kary

Pracownicy sanepidu sprawdzą też sytuację w firmach, w których pracownicy nie mają możliwości podjęcia pracy zdalnej. Będzie kontrolowane wszystko – od zapewnienia zatrudnionym płynów do dezynfekcji i jednorazowych rękawiczek, do zachowywania prawidłowego odstępu na stanowiskach. Każde odstępstwo od normy i zarządzonych obostrzeń może słono kosztować. Jednak to wszystko dla bezpieczeństwa nas wszystkich.

Warto zaznaczyć, że pracownikom sanepidu mogą towarzyszyć także policjanci – najpewniej może stać się to w sytuacji, gdy pracodawca stara się coś ukryć lub nie chce wpuścić kontrolerów do środka. Jeśli chodzi o sklepy, to osoba nienosząca maseczki może otrzymać mandat w wysokości 500 zł lub skierować sprawę do sądu. Nieprzestrzeganie obostrzeń w najgorszym przypadku może skończyć się 30 tys. zł kary nałożoną przez inspekcję sanitarną.

Źródło: pikio.pl