Dzieci poczuły się źle, mama chłopców natychmiast zauważyła, że coś jest nie tak. Kobieta wezwała pogotowie, jednak na pomoc było już za późno. Obaj 3-latkowe zmarli. Dzień wcześniej zjedli popularne owoce z własnego ogródka. Rodzina jest zrozpaczona, nikt nie wie, w jaki sposób mogło dojść do tej tragedii.
Dzieci zmarły po zjedzeniu popularnych owoców z ogródka. Wcześniej mama chłopców zauważyła, że ich stan zdrowia nagle się pogorszył. Kobieta natychmiast wezwała pogotowie, było już jednak za późno. Zrozpaczeni bliscy nie są w stanie wytłumaczyć, jak mogło dojść do takiego dramatu.
Dzieci zmarły dzień po zjedzeniu owoców z rodzinnego ogródka
Do tragedii doszło w gminie Coarnele Caprei w północno-wschodniej Rumunii, w okręgu Jassy. 21 sierpnia br. dwóch chłopców w wieku około 3 lat zjadło winogrona z przydomowego ogródka. Ich mama twierdzi, że po 24 godzinach zauważyła, że jej synowie bardzo źle się czują. Roxana Bughius natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe, jednak było już za późno, by pomóc maluchom.
– Personel helikoptera karetki znalazł Gabriela Bughiusa, kiedy doszło u niego do zatrzymania krążenia. Chłopiec został mechanicznie wentylowany i reanimowany przez 45 minut, ale bez rezultatu. 3-latek zmarł na miejscu zdarzenia – przekazała Diana Cimpoesu, szefowa lokalnej jednostki ratowniczej SMURD Iasi.
Winogrona, które zjadły dzieci, prawdopodobnie były spryskane trującym środkiem owadobójczym
Drugi z chłopców zmarł w szpitalu. Dzieci najprawdopodobniej zatruły się owocami, które zostały spryskane trującym środkiem owadobójczym. Rodzina nie ma pojęcia, w jaki sposób mogło dojść do takiej tragedii. Lokalna policja wszczęła śledztwo w tej sprawie, funkcjonariusze próbują ustalić, kto spryskał winogrona, czy środek zawierał nieprawidłowe stężenie chemikaliów i czy był nielegalny.
– Drugie dziecko, które zostało przewiezione do szpitala, okazało się senne, lekko zdezorientowane, z obustronnym rozszerzeniem źrenic. Jego stan był wywołany zatruciem organofosforowym. Matka rodzeństwa powiedziała, że wczoraj dała im winogrona, które zaszkodziły chłopcom – wyjaśniła Diana Cimpoesu.
Mama chłopców jest załamana dramatem, który spotkał rodzinę. W rozmowie z lokalnymi mediami Bzi.ro Roxana Bughius powiedziała, że nie ma siły o tym mówić i „już nic nie wie”.
Źródło: pikio.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment