„Mają ludzi za kompletnych kretynów”, „Przegrał wybory”. Reakcje po decyzji Dudy ws. 2 mld zł na TVP

„Mają ludzi za kompletnych kretynów”, „przegrał wybory”, „obrzydliwe, wstyd” – to niektóre z komentarzy po wieczornej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który podpisał ustawę przyznającą blisko 2 miliardy złotych na madia publiczne. Jednocześnie rozpoczęła się procedura odwoływania ze stanowiska szefa TVP, Jacka Kurskiego. Miało to być jednym z warunków prezydenta.

W piątek późnym wieczorem w Pałacu Prezydenckim zwołano konferencję prasową, podczas której Andrzej Duda ogłosił, że „pod pewnymi warunkami” podpisał nowelizację ustawy, na mocy której 2 miliardy złotych zostaną przyznane na TVP i Polskie Radio w ramach rekompensaty za utracone wpływy z abonamentu.

Andrzej Duda podpisał ustawę ws. 2 mld zł dla TVP

Ogłoszenie decyzji Dudy poprzedzało wielogodzinne oczekiwanie. Jednocześnie ważyły się losy Jacka Kurskiego na stanowisku TVP – z nieoficjalnych informacji wynikało, że Duda postawił ultimatum odwołania Kurskiego w zamian za podpis pod ustawą. Sam szef TVP napisał do prezydenta list otwarty i oddał się do jego dyspozycji, a następnie wystąpił w „Gościu Wiadomości”, gdzie nawiązywał do kampanii prezydenckiej i przekonywał, że gdyby nie TVP, to „bardzo wielu Polaków miałoby problemy z dostrzeżeniem prezydenta”.

Na konferencji prasowej Andrzeja Dudy zabrał głos także Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych, który podziękował Kurskiemu za bycie szefem TVP i ogłosił, że zarządzone zostało głosowanie ws. jego dymisji. Jak przekazał, za odwołaniem Kurskiego ze stanowiska opowiedziało się już 4 z 5 członków RMN. Formalnie decyzja dokona się najpewniej w poniedziałek 9 marca.

Komentarze pod decyzji Andrzeja Dudy: „Obrzydliwe”, „Wstyd”

Decyzja Dudy o przyznaniu dwóch dodatkowych miliardów złotych na media publiczne jest żywo komentowana w sieci – m.in. dlatego, że sejmowa debata nad jej kształtem została „naznaczona” gestem środkowego palca pokazanym przez posłankę PiS Joannę Lichocką. Opozycja wskazywała, że pieniądze – zamiast na media publiczne – powinny zostać przeznaczone na leczenie pacjentów onkologicznych.

„Czy prezydent zapomniał, że codziennie – dzień w dzień!!! umiera w Polsce prawie 300 osób na nowotwory złośliwe!? Ok 100 tys. rocznie! Gdybyśmy dołożyli na walkę z nimi dodatkowe 2 miliardy zł, kilkanaście tysięcy osób można by uratować. Jestem głęboko rozczarowany bezduszną decyzją [rezydenta Andrzeja Dudy” – napisał marszałek Senatu, Tomasz Grodzki.

Szef PO Borys Budka skomentował: „Prezydent #Duda stanął po stronie przemysłu pogardy, nienawiści i dzielenia Polaków. Zamiast 2 miliardów złotych na onkologię, wybrał TVPiS. Wierzę, że już w maju Polacy rozliczą Andrzeja Dudę za tę wyjątkowo antyobywatelską decyzję. Wstyd…”.

Grzegorz Schetyna napisał z kolei: „Palec Lichockiej to niewinny gest wobec tego, co zrobił Andrzej Duda. Podpisanie ustawy i przekazanie pieniędzy na TVP zamiast chorym na raka, to wybór kłamstwa w miejsce nadziei. Będziemy pamiętać”.

„Oni naprawdę sądzą, że jak zrobią manewr z odsunięciem Jacka Kurskiego, to ludzie się nie zorientują, że ich kasa idzie na hejt, Pereirę w tv i kampanię ich kandydata, a nie na onkologię i pomoc chorym. Krótko mówiąc, mają ludzi za kompletnych kretynów. Jak zawsze i na zawsze” – stwierdził Przemysław Szubartowicz, szef portalu wiadomo.co.

„Historyczna konferencja świadcząca o politycznej histerii. Od TVP przez koronawirusa po profilaktykę onkologiczną. Zupełnie niezrozumiały przekaz. Pieniądze na opowiadanie o diecie chroniącej przed nowotworem? Nie wygląda to poważnie…” – stwierdził Patryk Michalski, dziennikarz RMF FM.

„PAD przegrał wybory” – skwitował Roman Giertych.

„Wczorajsza konferencja była jednym z najsłabszych momentów tej prezydentury. Pozostało wrażenie, że PAD podpisał, bo tak chciał PiS, próbując to uzasadniać jakimś bełkotem, a co z zarządem TVP, to się ewentualnie zobaczy” – napisał Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy”.

„Prezydent Andrzej Duda pokazał środkowy palec i olał ludzi umierających i chorych na raka. Prezydent Andrzej opłacił sobie patronat i obecność w TVP. Obrzydliwe” – napisała posłanka Lewicy, Joanna Scheuring-Wielgus.

Tomasz Siemoniak z KO dodał z kolei: „PiS doprowadził państwo do stanu, w którym prezydent podpisuje ustawę w zamian za odwołanie prezesa jednej ze spółek. Rzeczpospolita jest rozszarpywana przez polityczne gangi. To głęboki kryzys państwa, za który ponoszą odpowiedzialność prezes Kaczyński i prezydent Duda”.

Głos w sprawie podpisu Dudy pod ustawą zabrali też wszyscy jego kontrkandydaci w wyścigu o fotel prezydenta.

„Panie Prezydencie, stracił Pan szansę, żeby oprzytomnieć. Podpisuje Pan ustawy bez namysłu. Wiem jedno, tego podpisu Polacy Panu nie zapomną. 2 miliardy zł na kłamstwa TVP, a nie na onkologię – wstyd” – napisała kandydatka KO, Małgorzata Kidawa-Błońska.

„Poseł Kaczyński nakazał prezydentowi Dudzie podpisać ustawę o przekazaniu dwóch miliardów złotych na TVP. Dziś prezydent Duda może śmiało powiedzieć posłowi Kaczyńskiemu: panie prezesie, melduję wykonanie zadania” – stwierdził Robert Biedroń (Lewica).

„Przykre. Andrzej Duda nawet w przededniu swojej porażki w wyborach nie był w stanie wybić się na samodzielność wobec PiS-u i musiał podpisać 2 mld na propagandę. Wszystko to, gdy mu spadają sondaże i gdy jego szef zaczyna straszyć wymianą go na lepszy modell” – napisał Szymon Hołownia.

Kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak stwierdził z kolei, że „to, co dzieje się wokół gigantycznych pieniędzy z budżetu dla TVP, jest kuriozalne i wystawia na szwank powagę państwa”.

Decyzja Dudy została pozytywnie skomentowana przez polityków Zjednoczonej Prawicy.

„Jest decyzja Andrzeja Dudy. Brawo, jest pełny konsensus w sprawie mediów publicznych” – napisał wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Rzecznik Solidarnej Polski Jan Kanthak stwierdził natomiast: „Bardzo racjonalna, odpowiedzialna decyzja Prezydenta Andrzeja Dudy! Dumny jestem, że mamy prezydenta, który nie ulega demagogicznej narracji opozycji, próbującej budować kapitał polityczny na nieszczęściu i tragedii ludzkiej”.

Z nieoficjalnych ustaleń Gazeta.pl wynika, że w miejsce Kurskiego jako p.o. prezesa TVP pojawi się Mateusz Matyszkowicz.

Źródło: gazeta.pl