Wiadomości

Lekarze strzelali do zwłok. Potworny skandal w dużym polskim mieście

Łódź i łódzkie placówki medyczne huczą od skandalu. Na jaw wyszło, w jaki sposób zachowywali się lekarze przy zwłokach przeznaczonych do sekcji oraz upubliczniono skrajne zaniedbania. Pracownicy Zakładu Medycyny Sądowej uważali, że są bezkarni i strzelali do zwłok.

Łódź została owiana kolejnym skandalem. Na początku roku 2000 miasto i cała Polska żyło aferą „łowców skór”. Teraz znów mowa jest o służbie zdrowia, jednak niechlubnymi bohaterami są lekarze strzelający do zwłok. Złamali procedury, których mieli ściśle przestrzegać oraz działali na szkodę bliskich nieżywych.

Łódź: lekarze strzelali do zwłok. Bliscy nic nie wiedzieli

Badania i eksperymenty na zwłokach przeprowadzano w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Chodziło o sprawdzenie na ludzkim organizmie, jak mocno niebezpieczne są pistolety pneumatyczne. Strzelano do zwłok, ale zapomniano, że przed każdą taką próbą powinno się poinformować zarówno prokuraturę, jak i poprosić o zgodę rodzinę nieżywego.

„Badania” odbywały się przed przystąpieniem do sekcji. Aby były miarodajne, strzelano i w tkanki miękkie, i w kości. Takie projekty prowadzi się wyłącznie z użyciem modeli zastępczych. Wyniki skrupulatnie zapisywano, a celem badania było wykazanie, że pistolety używane do zabawy są skrajnie niebezpieczne. Lekarze nawet po fakcie nie zamierzali poinformować bliskich, o prokuraturze nie wspominając.

Sprawa wyszła na jaw przez głupie niedopatrzenie

– Oddawano strzały z broni pneumatycznej. Używano pocisków śrutowych. Choć eksperyment prowadziła i nadzorowała jedna z lekarek, to strzelał mężczyzna. Miał pozwolenie na broń, a dodatkowo bał się dać przełożonej pistolet do ręki – wyjawił lekarz, który na co dzień pracuje w ZMS.

Do badań wykorzystywano głównie zwłoki, których tożsamość była nieustalona lub którzy nie mieli żadnej rodziny, jednak nie zawsze było to regułą. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy w jednej z branżowych gazet lekarka opublikowała wyniki swoich badań.

– Potwierdzamy, że takie badania były realizowane i uzyskano stosowne zgody komisji bioetycznej na ich realizację. Na podstawie tych badań powstał artykuł opublikowany w zagranicznym piśmie naukowym. W takich sytuacjach nie ma obowiązku informowania prokuratury – tak całą aferę wyjaśniła dziennikarzom rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Joanna Orłowska.

Do prokuratury zawsze należy ostatnie słowo

W Polsce to prokurator decyduje o tym, czy i kiedy odbędzie się sekcja zwłok danej osoby. Ma też prawo do zarządzenia, jakie badania będzie można przeprowadzić na zwłokach. Bezsprzecznie złamano tu prawo.

Kolejnym szokującym faktem jest również to, że strzałów nie wpisywano nawet do protokołów sekcyjnych. Wszystko w jednym celu – by nie dowiedział się o tym prokurator prowadzący postępowanie oraz bliscy zmarłego. Lekarze nie uzyskaliby zgody lub musieliby długo czekać na pozwolenie.

Źródło: pikio.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

3 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

3 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

3 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

3 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

3 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

3 dni temu