Lekarze biją na alarm. Jeden z pierwszych objawów COVID-19, większość go ignoruje

COVID-19 atakuje bez względu na płeć czy wiek, a jego objawy mogą znacznie różnić się pomiędzy przypadkami. Lekarze wskazali charakterystyczny objaw, który na początku choroby ignorują niemal wszyscy zakażeni. Warto zwrócić uwagę na stan swojej skóry.

COVID-19 objawia się nie tylko dolegliwościami grypopodobnymi, jak m.in. gorączka czy kaszel, ale również szeregiem innych przypadłości. Lekarze podkreślają, że choroba może mieć również objawy na skórze, które bardzo często jest ignorowany przez zakażone koronawirusem osoby.

COVID-19 może objawiać się zmianami skórnymi

Coraz więcej lekarzy wskazuje, że COVID-19 może powodować również dolegliwości związane ze zmianami skórnymi. O tych doniesieniach napisał m.in. chirurg dr Artur Szewczyk, znany w mediach społecznościowych jako „Chirurg Wojskowy”.

– Ostatnio dużo doniesień o niepokojących zmianach skórnych i krążenia po COVID-19. Jeżeli zauważyliście u siebie lub bliskich chorych i ozdrowieńców podobne zmiany proponuje kontakt z lekarzem – zaapelował znany medyk.

Zmiany skórne są jednym z najbardziej ignorowanych początkowych objawów zakażenia koronawirusem. Wiele osób nie wie o tym, że nagła wysypka czy zaczerwienienie, które występują bez wyraźnego powodu, mogą oznaczać zachorowanie na COVID-19.

Zmiany skórne w przebiegu COVID-19 mogą przybierać różne formy, m.in. wysypki przypominającej pokrzywkę lub zmian na palcach, które wyglądają jak odmrożenie. Pojawiają się również na różnym etapie choroby, a także mogą wystąpić po ozdrowieniu i stanowić rodzaj powikłań.

Rodzaj zmian skórnych w przebiegu COVID-19 może zależeć od fazy infekcji

Jak wskazują lekarze, rodzaj zmiany skórnej ma zazwyczaj związek z etapem infekcji. Inne dolegliwości występują we wczesnym stadium, a inne jako powikłania, chociaż zdarzają się również wyjątki od tych reguł. Specjaliści wyróżnili sześć najczęściej spotykanych zmian skórnych u zakażonych koronawirusem.

– Z dotychczasowych obserwacji wynika, że u zakażonych koronawirusem najczęściej występują zmiany plamisto-grudkowe i rumieniowo-grudkowe (ponad 40 proc. wszystkich przypadków). Kolejną grupę stanowią zmiany pseudoodmrozinowe, czyli tzw. palce covidowe (ok. 20 proc. przypadków) oraz zmiany pokrzywkowe (ok. 10 proc.), a także zmiany pęcherzykowe, które są dość charakterystyczne dla wszystkich infekcji wirusowych – tłumaczyła w rozmowie z portalem abczdrowie.pl prof. dr hab. n. med. Irena Walecka, Kierownik Kliniki Dermatologii CMKP Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA.

-Inną manifestacją, która dotyczy niewielkiej grupy pacjentów, jest przemijająca siność siateczkowata – najczęściej towarzyszy chorobom układowym lub zapaleniu naczyń – dodała prof. dr hab. n. med. Irena Walecka.

Na podstawie analiz prowadzonych przez włoskich badaczy szacuje się, że zmiany skórne dotyczą co najmniej 20 proc. zakażonych, ale lekarze przyznają, że dane te są niedoszacowane. Wielu chorych nie zgłasza tych dolegliwości, ponieważ nie wiąże ich z COVID-19.

Doniesienia ekspertów z Hiszpanii potwierdzają domysły o jeszcze większej liczbie pacjentów z objawami skórnymi przy COVID-19. W jednej z publikacji opisano grupę 375 pacjentów, spośród których aż 50 proc. miało plamisto-grudkowe, rumieniowo-grudkowe lub grudkowe zmiany na ciele.

Źródło: pikio.pl