„Nie zwracam uwagi na koronawirusa, nie boję się go, pracuję i koniec” – mówi „Super Expressowi” Lech Wałęsa. Były prezydent nie zmienił także innych swoich nawyków – na niedzielnej mszy świętej pojawił się w kościele.
Lech Wałęsa podczas mszy w gdańskim kościele, 29 marca 2020 r. /Karolina Misztal /Reporter
„Nie wzmacniam żadnej odporności, bo po co? W tym wieku? Mam 77 lat. Trzeba na coś umrzeć, ale wolałbym umrzeć na placu boju a nie na koronawirusa” – mówi Wałęsa w rozmowie z gazetą.
Jak wcześniej podawał „SE”, były prezydent nie reaguje także na apele, by w mszach świętych uczestniczyć z domu. W ostatnią niedzielę pojawił się w kościele św. Stanisława Kostki przy ul. Abrahama w Gdańsku – czytamy.
Gazeta skontaktowała się w tej sprawie z synem prezydenta – posłem KO Jarosławem Wałęsą. „Apeluję do ojca, żeby modlił się w domu. Chodząc do kościoła stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla wnuczka, czy innych osób w rodzinie” – mówi syn Lecha Wałęsy.
Źródło: interia.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment