Ktoś grozi śmiercią burmistrzowi z PiS

Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka (PiS) poinformował, że ktoś wysłał mu maila z pogróżkami. W oświadczeniu Szlachetka napisał, iż w kontekście ostatnich wydarzeń (m.in. zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza) traktuje to poważnie, dlatego o fakcie powiadomił policję. Korzystając z okazji, Jarosław Szlachetka odniósł się do zarzutów dotyczących rzekomego nepotyzmu.

– Na początku marca na skrzynkę mailową urzędu zostały wysłane pod moim adresem groźby pozbawienia życia. Osoba podpisująca się jako ŚMIERĆ napisała „Niebawem mnie spotkasz na drodze” – przekazał w oświadczeniu Jarosław Szlachetka, burmistrz gminy i miasta Myślenice. – W kontekście wydarzeń w Gdańsku i ostatnich gróźb rozesłanych do prezydentów wielu miast Polski tego typu pogróżki należy niestety traktować jako realne zagrożenie. Liczę na szybkie ustalenie przez służby autora tych gróźb – poinformował Szlachetka dodając, że o sprawie poinformował policję.

W tym samym oświadczeniu Szlachetka bardzo szeroko poruszył sprawę nepotyzmu, o który był oskarżany w internecie. Chodzi o komentarze, w których pisano, że jego żona rzekomo pracuje w firmach powiązanych z samorządem. – Informuję, że nigdy moja żona nie była zatrudniona w żadnej państwowej czy samorządowej spółce. Od lat z powodzeniem prowadzi swoją własną działalność gospodarczą jako ceniony specjalista w zakresie rehabilitacji – oznajmił Szlachetka.

Jarosław Szlachetka to były poseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W 2018 roku z powodzeniem startował w wyborach samorządowych o fotel burmistrza gminy i miasta Myślenice. Wygrał w pierwszej turze uzyskując 54,98 procent głosów.

Źródło: fakt.pl