Wiadomości

Krzysztof Leski nie żyje. Koledzy wspominają zamordowanego dziennikarza: „Miał serce jak kontynent ciepła”

Nie żyje dziennikarz Krzysztof Leski, został zamordowany. Dziennikarza żegnają koledzy i koleżanki z mediów i opozycji w PRL. „Wielce zasłużony dla wolnego słowa”, „Był osobą, której nie da się zaszufladkować” – czytamy we wspomnieniach.

34-letni mężczyzna został doprowadzony do prokuratury na warszawskiej Woli, gdzie przedstawiono mu zarzut zabójstwa Krzysztofa Leskiego. Podejrzany przyznał się do stawianego mu zarzutu i odmówił złożenia wyjaśnień. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Posiedzenie sądu w tej sprawie odbędzie się w środę.

„Poznałem Go w połowie lat 90. w Sejmie. Krzysiek był osobą, której nie da się zaszufladkować. Otwarty na innych i zawsze pomocny. Mądry i uczciwy dziennikarz. RIP” – napisał Tomasz Sekielski.

„Krzysztof Leski. Zaangażowany, myślący i prowokujący do myślenia. Życzliwy i dowcipny, otwarty na młodszych kolegów w zawodzie, takim Cię Krzysiu zapamiętam. Żegnaj” – napisała z kolei Anna Kalczyńska z TVN24.

„Krzysiek Leski – syn legendarnego 'Bradla’, dzielny człowiek czasów podziemia, bystry, analityczny, błyskotliwy reporter sejmowy/polityczny przełomu wieków nie żyje. Żegnaj Krzysiu” – żegna kolegę Konrad Piasecki z TVN24 i Radia Zet.

„Krzyś Leski nie żyje… Był nieduży, ale wielkiego hartu w podziemiu 'S’, miał ostre pióro i spojrzenie na świat, nie mieścił się w kanonach, walczył z polską paranoją i swoja chorobą, miał SERCE jak kontynent ciepła… zamordowano Go .. R.I.P – trzymam Cię mocno w tej drodze…” – wspomina Michał Boni.

„Te godziny na sejmowych korytarzach w latach 90. były dzięki Niemu jakieś weselsze. Jako pierwszy używał laptopa na konferencjach. Internetu. Odczytywał depesze przez telefon w tempie karabinu. Był. Szokujące, jak skończyło się Jego życie. RIP, Krzychu” – napisał Wojciech Tumidalski z „Rzeczpospolitej”.

„Wielce zasłużony dla wolnego słowa… Bardzo aktywny uczestnik opozycji demokratycznej. RIP” – dodał Krzysztof Piesiewicz, senator, a w stanie wojennym adwokat w procesach działaczy „Solidarności”.

„Masakra. Krzysiek Leski został zamordowany. Wiele nas różniło, ale to był odważny, porządny i przyzwoity człowiek. I syn wielkiego ojca. RIP” – skomentował Stanisław Janecki z „Sieci”.

Krzysztof Leski nie żyje

Krzysztof Leski na początku lat 80. był publicystą prasy wydawanej przez Niezależne Zrzeszenie Studentów. W czasie stanu wojennego został internowany. pracował w redakcji „Tygodnika Mazowsze”. W latach 1990-2001 współpracował z Telewizją Polską. Jednocześnie od 1991 roku pełnił funkcję korespondenta „The Daily Telegraph” oraz BBC.

Źródło: gazeta.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Niebezpieczne trzęsienie ziemi w Turcji. Zginęła 14-latka

We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…

4 tygodnie temu

Wypadek podczas drag race w Krośnie – helikoptery, karetki, dramat na lotnisku

Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…

1 miesiąc temu

IMGW bije na alarm. Noc z soboty na niedzielę może zaskoczyć

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…

1 miesiąc temu

Oto dokładna data końca świata. Czy mamy powody do obaw?

Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…

2 miesiące temu

Kwaśniewski wspomina pierwsze spotkanie z Jolantą. „Jej fantastyczne…”

O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…

2 miesiące temu

Watykan w szoku. Trudno uwierzyć, jak wyglądały ostatnie chwile Papieża Franciszka

Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…

2 miesiące temu