Krzyki 35-letniej kobiety słychać było całą noc. Nikt jej nie pomógł, doszło do tragedii

Kobieta była katowana całą noc przez swojego byłego chłopaka. Do tych tragicznych zdarzeń doszło 16 kwietnia w Adelajdzie w Australii. Mama trójki dzieci wołała o pomoc, lecz nikt się nie pofatygował. Gdyby chociaż jeden sąsiad wezwał policję, Kim być może nie zginęłaby tej nocy. Na pogrzebie rodzina miała tylko jedną prośbę.

Kobieta, która zginęła w połowie kwietnia, osierociła trójkę dzieci. Jak twierdzi policja jej krzyki, można było słyszeć przez całą noc, a mimo tego żaden sąsiad nie zareagował.

Kobieta została skatowana na śmierć

Jak podaje portal popularne.pl, detektyw nadzorujący śledztwo, Des Bray powiedział, że sąsiedzi słyszeli desperackie krzyki matki tuż przed jej okropną, gwałtowną śmiercią, ale nikt nie postanowił jej pomóc.

Kobieta była katowana całą noc 16 kwietnia, przez swojego byłego chłopaka. Mężczyźnie postawiono zarzut morderstwa, po tym jak Kim Murphy została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu.

-Bez przerwy się śmiała lub próbowała nas rozśmieszyć. Zawsze będziesz w naszych sercach, mamo- powiedziała na pogrzebie najstarsza córka Kim.

Apel rodziny ofiary

Na pogrzebie zrozpaczona rodzina ofiary miała do wszystkich słuchających jedną prośbę:

–Wychowujmy nasze córki w szacunku do samych siebie… Wychowajmy naszych synów na szanujących kobiety, jak przystało na prawdziwych mężczyzn- powiedziała siostra 35-latki oraz poprosiła o większą wrażliwość społeczną i pomoc wszystkim ofiarom przemocy domowej.

Jeśli jesteś w złej sytuacji, wiedz, że są ludzie, którzy chcą Ci pomóc. O tym, że codziennie ktoś staje się ofiarą przemocy domowej, informowała nawet Barbara Kurdej-Szatan w filmiku, który odbił się szerokim echem w sieci.

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” tel. 800 120 002.

Źródło: lelum.pl