Kryzys w Platformie. Borys Budka poróżnił nawet dawnych przyjaciół

Platforma Obywatelska znalazła się w głębokim kryzysie. Kłócą się już nie tylko działacze i przyboczni baronów, ale nawet przyjaciele, będący wpływowymi politykami partii! Była prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (69 l.) i Rafał Trzaskowski (49 l.) poróżnili się o to, czy Borys Budka (43 l.) jest dobrym przywódcą.

Rafał Trzaskowski uważany jest od lat za wychowanka byłej prezydent Warszawy. Jedenaście lat temu był szefem sztabu wyborczego Gronkiewicz-Waltz, kiedy startowała na stanowisko prezydent stolicy. Siedem lat później zastąpił ją na tym fotelu, wygrywając wybory samorządowe w pierwszej turze.

Do tej pory Trzaskowski mógł liczyć na przychylność swojej mentorki. Gronkiewicz-Waltz broniła go zawzięcie, kiedy w październiku ubiegłego roku ukazało się nagranie, na którym widać prezydenta Warszawy proszącego o zmianę muzyki w klubie. „To moje miasto, weźcie to troszeczkę pod uwagę” – powiedział wówczas do didżejów włodarz stolicy. „To jest po prostu luz, jesteście starego ducha” – upominała krytyków była prezydent stolicy.

Teraz może się to zmienić, bo dotychczasowych przyjaciół poróżnił stosunek do Borysa Budki. Hanna Gronkiewicz-Waltz jest przekonana, że PO jest w kryzysie i odpowiada za to lider partii. – Chciałam, żeby młodsze pokolenie było liderem, ale myślę, że Borys Budka nie do końca spełnił moje oczekiwania. Z partii, która była bardzo długo drugą, teraz jesteśmy partią trzecią, wyprzedziła nas Polska 2050 – narzekała w Radiu RMF FM.

Gronkiewicz-Waltz: Niepokoję się o Platformę

Zapytana o ten problem przez Fakt była prezydent Warszawy odpowiada, że jeśli Budka nic z tym nie zrobi, to Platforma niedługo będzie miała jednocyfrowe poparcie. – Jestem członkiem Platformy, płacę składki i mogę pozwolić sobie na swoje zdanie – mówi.

Dodaje, że sytuacja w PO jest groźna, a takie zdanie może wynikać z doświadczenia z Unią Wolności, która nie spodziewała się, że może nie wejść do Sejmu w wyborach parlamentarnych w 2001 r. – Niepokoję się o Platformę, bo to jedyna partia, w której byłam i jestem. Sytuacja jest bardzo trudna i jeżeli liderzy nie zrobią czegoś w ciągu kilku tygodni, to może być za późno – podkreśla.

Rafał Trzaskowski: Plotki o upadku PO są przedwczesne

Z byłą prezydent Warszawy nie zgadza się obecny włodarz stolicy. Uważa, że Borys Budka „nie jest jednym z problemów PO”. – Takie komentarze pojawiają się wyłącznie na antenie mediów, bardzo często anonimowo, więc trudno je traktować poważnie – powiedział Trzaskowski w telewizji TVN24. Jego zdaniem, „plotki o upadku PO są przedwczesne i przesadzone”, a przewodniczący Budka zajmuje się tym, „jak iść do przodu”.

Zapytaliśmy też Rafała Trzaskowskiego, czy inne zdanie na temat Budki może wywołać niesnaski między nim a byłą prezydent Warszawy. – Proszę wybaczyć, ale z zasady nie komentuję nigdy tego, co ktoś o kimś powiedział – odpowiedział Faktowi prezydent miasta.

Źródło: fakt.pl