Krystyna Pawłowicz nie wytrzymała. „Szlag Polaka trafia”

Nie milkną echa incydentu z udziałem „babci Kasi”, do którego doszło w poniedziałek na placu Piłsudskiego w Warszawie. Media obiegło nagranie, na którym kobieta przepycha się z policjantami pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Na film zareagowała sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz. – Zadymiara, chuliganka. (…) Szlag Polaka trafia – skomentowała zachowanie aktywistki.

Awantura na placu Piłsudskiego wybuchła w poniedziałek w godzinach wieczornych. Do pomnika zabezpieczanego przez policjantów podeszła z tęczową flagą „babcia Kasia” oraz kilku innych aktywistów. Wywiązała się sprzeczka między działaczami LGBT a mundurowymi.

„Nie dotykaj mnie swoim tłustym brzuchem!”; „Nie drzyj się na mnie!” – rzuca na nagraniu do jednego z funkcjonariuszy Katarzyna Augustyniak, znana szerzej jako „babcia Kasia”.

Na filmie widać także przepychanki z policją. W pewnym momencie mundurowy mówi do aktywistki „dość”. – G… mnie obchodzi twoje „dość”. Ty się na mnie pchasz. Jesteś na moim utrzymaniu – wykrzykuje w odpowiedzi kobieta.

Krystyna Pawłowicz zobaczyła nagranie. „Sądy pozwalają chuliganerii upokarzać policjantów”

Film z zajścia odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Internauci zwracają uwagę na końcówkę nagrania, na którym „babcia Kasia” krytykuje osobę nagrywającą. – Dlatego was nie zawiadamiałam, nie zapraszałam żadnych mediów, bo wiedziałam, że będzie taka scysja – mówi.

W środę do wydarzeń na nagraniu odniosła się Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w ostrych słowach potępiła zachowanie „babci Kasi”. Oceniła, że „sądy taśmowo pozwalają chuliganerii upokarzać i odzierać funkcjonariuszy i ich rodziny z godności”.

Czy godność policjanta na służbie podlega ochronie? (…) Czy nakaz trzymania przez mundurowych nerwów na wodzy uchyla ich prawo do godności, która jest niezbywalna? – zapytała Pawłowicz.

Krystyna Pawłowicz bezlitosna dla „babci Kasi”. „Zadymiara i chuliganka”

Dalej Krystyna Pawłowicz zwróciła uwagę na orzeczenie Sądu Najwyższego z grudnia zeszłego roku. 7 grudnia „babcia Kasia” została uniewinniona w wytoczonym przez funkcjonariuszy procesie o naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie.

Zadymiara, chuliganka o nazwisku Augustynek podczas napaści na godność policjanta i jego rodzinę. Bezkarna, popierana przez sądy. Policjant na służbie Rzeczpospolitej znieważany, a Rzeczpospolita – bezradna… Szlag Polaka trafia – podsumowała Krystyna Pawłowicz.

Źródło: o2.pl