Kobieta trafiła do szpitala z bólem brzucha. Podczas badania wykryto osobliwe nieprawidłowości

Hannah była w 9. miesiącu ciąży, gdy brzuch zaczął ją nienaturalnie boleć. Gdy zasłabła, trafiła do szpitala. Tam dowiedziała się, że z dzieckiem jest wszystko w porządku, ale to, co wcześniej uważano za torbiel na jajniku, okazało się pozostałościami po wchłoniętym przez nią bliźniaku.

Hannah Bridgewater była w 9. miesiącu ciąży, gdy poznała prawdziwą przyczynę nienaturalnych bólów w okolicy podbrzusza. Kobieta od zawsze chciała mieć dzieci, więc na samym początku mogła obawiać się, że coś jest nie tak z jej dzieckiem.

Do szpitala trafiła wkrótce po tym, jak zasłabła. Medycy postanowili działać szybko i dokonać kompleksowych oględzin przyszłej mamy. Na szczęście okazało się, że to nie ciąża jest przyczyną problemów. Z dzieckiem było wszystko w porządku, choć kobieta nie mogła mówić o wielkiej radości.

Na samym początku udało się ustalić, że przyczyną dolegliwości jest najpewniej znajdująca się na jajniku olbrzymia torbiel wielkości cytryny. Lekarze dowiedzieli się, że w środku są włosy, zęby i paznokcie. Początkowo myśleli, że to części ciała z drugiego, obumarłego już płodu z obecnej ciąży.

Nie byłoby w tym nic tak zaskakującego. Hannah pochodzi z rodziny, w której bliźniacy zdarzali się zaskakująco często. Wkrótce okazało się, że tkanki torbieli są za stare, aby mogły pochodzić z tej samej ciąży, co oczekiwane dziecko mające już niedługo się urodzić.

Lekarze nie mogli uwierzyć

Ustalono, że potworniak pochodzi jeszcze z okresu prenatalnego matki Hannah. Były to pozostałości po wchłoniętej w trakcie jej ciąży siostrze-bliźniaczce kobiety. W rodzinie często dochodziło do narodzin bliźniąt, ale zdarzały się też komplikacje. Najwyraźniej na samym początku życia płodowego Hannah wchłonęła swoją siostrę.

Kobieta wkrótce później urodziła zdrową córeczkę, Lexie. Ona sama musiała jednak zdecydować się na operację wycięcia lewego jajnika. Niestety, na cystę natrafiono także i w prawym. Hannah musiała szybko zastanowić się nad drugą ciążą, jeżeli kiedykolwiek chciałaby mieć więcej dzieci. Kobieta marzyła bowiem o posiadaniu co najmniej dwójki pociech.

Hannah Bridgewater po udanej operacji wycięcia drugiego jajnika, przeszła menopauzę w niezwykle młodym wieku – zaledwie 23 lat. Na samym początku myślała o tym, jak o wyroku, ale wkrótce pogodziła się ze swoim losem. Dziś ma 29 lat i wychowuje wraz z mężem dwójkę dzieci, z czego najstarsza, Lexi, ma już 6 lat. W przyszłości rozważa adopcję, gdyż pragnie wychowywać jeszcze więcej potomstwa.

Przyczyny powstawania potworniaków nie zostały dokładnie poznane, ale wiemy, że dają im początek komórki zarodkowe, czyli takie, dzięki którym powstaje wszelkie życie. Te nowotwory mogą początkowo nie dawać żadnych objawów, ale z czasem bóle nasilają się w okolicy jajników, gdzie pojawiają się najczęściej. Do tego mogą dochodzić zaburzenia oddawania moczu czy uczucie pełności w brzuchu.

Najpowszechniejszą metodą leczenia potworniaków jest ich wycięcie metodą tradycyjną lub laparoskopową (nowotwory mogą lokalizować się w różnych miejscach, tak więc wiele zależy do tego, gdzie się pojawi). Jako leczenie uzupełniające stosuje się chemioterapię i radioterapię.

Źródło: pikio.pl