30 września 2019 roku zmarł Kornel Morawiecki († 78 l.) – założyciel i przywódca wrocławskiej organizacji antykomunistycznej „Solidarność Walcząca”, ojciec premiera Mateusza Morawieckiego (53 l.) oraz poseł na Sejm VIII kadencji z ramienia Kukiz’15. Pokonała go straszna choroba.
Kornel Morawiecki. Druga rocznica śmierci przywódcy „SW”
30 września 2019 w całej Polsce był wietrzny i deszczowy. Na zachodzie, południu i w centrum, porywy wiatru osiągały prędkość 85-95 km/godz. Pogoda nie zwiastowała nic dobrego. Ale nic nie mogło przygotować Polaków na wiadomość, którą przed południem podało Centrum Informacyjne Rządu. Kornel Morawiecki, poseł na Sejm i ojciec premiera Polski, zmarł. 78-letni działacz opozycji PRL, zostawił na Ziemi kochającą rodzinę oraz wiele niepozałatwianych spraw… W nadchodzących wyborach kandydował nawet do Senatu. Niestety. Pokonał go rak trzustki.
Kim był Kornel Morawiecki?
Kornel Morawiecki urodził się 3 maja 1941 roku, dokładnie 149 lat po uchwaleniu Konstytucji 3 Maja. Jeszcze jako nastolatek przeprowadził się z rodzinnej Warszawy do Wrocławia, gdzie w 1963 r. ukończył studia Wydziale Fizyki Uniwersytetu Wrocławskiego. Ojciec przyszłego premiera kontynuował karierę na uniwersytecie. Tam zastały go wydarzenia marcowe w 1968 r., w których Kornel brał udział. Na szczęście wówczas bezpieka była łaskawa dla niepokornego młodzieńca. Już w 1970 r. Morawiecki uzyskał stopień naukowy doktora na podstawie pracy poświęconej kwantowej teorii pola.
Kornel nie zaprzestawał działalności opozycyjnej. Drukował i kolportował ulotki, konsolidował wokół siebie ludzi nieprzychylnych władzy. Uwodził charyzmą i inteligencją. W 1979 związał się od drugiego numeru z wydawanym we Wrocławiu drugoobiegowym periodykiem „Biuletyn Dolnośląski”. Trzy lata później założył „Solidarność Walczącą”.
Najdłużej ukrywający się opozycjonista
Zasłynął jako najdłużej ukrywający się opozycjonista. – Ukrywałem się przez sześć lat. W tym czasie spotkałem się może nawet z półtora tysiącem ludzi. I to pięknie świadczy o nas, Polakach, że nikt mnie nie wydał – wspominał „Super Expressowi” Morawiecki senior.
W końcu jednak uciekinier został schwytany przez bezpiekę i osadzony w warszawskim areszcie przy ul. Rakowickiej. – Trafiłem do mieszkania, które było pod obserwacją. Lekkomyślność z mojej strony. Po paru minutach weszła tam esbecka banda i znalazłem się na podłodze. Było to 7 listopada 1987 r. To się musiało zdarzyć. Bo to była gra do jednej bramki – z jednej strony my, konspiratorzy, a z drugiej aparat państwa. Dysproporcja sił była ogromna – mówił. Wśród Polonii w USA powstał nawet komitet na rzecz Uwolnienia Kornela Morawieckiego. Morawiecki opuścił Polskę w 1988 roku i udał się do Włoch.
Źródło: se.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment