Garii Kasparow, arcymistrz szachowy, najsłynniejszy szachista na świecie, wykorzystuje swoją niesamowitą zdolność analitycznego myślenia nie tylko do rozgrywek szachowych, ale również do przewidywania działań politycznych i wojennych Władimira Putina. Kasparow jest głośnym krytykiem rosyjskiego dyktatora. Od lat przestrzega świat. Niestety dopiero teraz zaczyna go słuchać, kiedy już rosyjski władca rozpętał piekło.
Garii Kasparow w antyputinowskich protestach brał udział od roku 2007. Już wtedy wiedział że Putin jest śmiertelnym zagrożeniem. W 2005 roku stworzył Zjednoczony Front Obywatelski, a rok później koalicję Inna Rosja. Niestety Rosja była zakochana w imperialistycznej wizji kraju.
Wielokrotnie aresztowany w swojej ojczyźnie Kasparow wciąż działa opozycyjnie, jednak już z Nowego Jorku. W udzielonym WP wywiadzie mówił, że przez lata Zachód pozwalał mu popełniać zbrodnie wojenne i takie samo piekło zgotował w Czeczenii, Gruzji i Syrii.
Putin jak Hitler
Kasparow porównał Putina do Adolfa Hitlera. Jego zdaniem, można było zatrzymać jeszcze w 1936 roku, jednak nikt tego nie zrobił.
– Tak samo jest z Putinem. Można było go zatrzymać jeszcze w 2008 roku, kiedy napadł na Gruzję. Można go było zatrzymać w 2014, kiedy zaanektował Krym. Zachód mógł sprawić, żeby Putinowi raz i na zawsze odechciałoby się wyciągać rękę po cudze tereny. Nikt tego nie zrobił. A teraz doszliśmy do ściany i nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji – mówił.
Kasparow uważa, że “otwarty konflikt z NATO jest tylko kwestią czasu”. Szachista nawołuje Zachód do jak najostrzejszych sankcji, jednak wyjaśnia, że “trwającej wojny i pędzących czołgów już nie zatrzymają”. Jego zdaniem, Ukraina powinna otrzymać każde możliwe wsparcie, również te zbrojeniowe.
– Jeśli tylko armia Putina umocni swoje pozycje w Ukrainie, ruszy dalej. Najpierw będzie Lwów, potem zacznie testować granice NATO. Czy to się stanie za siedem dni, czy za siedem tygodni, czy za rok, możemy mieć pewność, że Polska i państwa nadbałtyckie będą następne na liście celów. W tym starciu nie ma remisu: albo złamiemy Putinowi kręgosłup podczas wojny w Ukrainie, albo znajdziemy się w sytuacji, kiedy konflikt wyjdzie poza terytorium Ukrainy – rysuje niebezpieczną przyszłość Kasparow.
Szachista nie ma wątpliwości, że “mamy do czynienia z największym zagrożeniem dla ludzkości od dziesiątków lat, a może w całej historii świata w ogóle”.
Czy Putin użyje broni jądrowej?
– Kiedy mamy do czynienia z takim człowiekiem, powinniśmy się przygotować na najgorsze – odpowiedział Kasparow na pytanie o ewentualne działania jądrowe dyktatora. – Teraz, jak każdy dyktator, podbija stawkę, grozi. Dzisiaj taką groźbą jest właśnie broń jądrowa. Im mocniejsza będzie odpowiedź NATO, tym mniejsze ryzyko, że taki scenariusz się zrealizuje. A jeśli ten jądrowy szantaż przejdzie, co będzie przeszkadzało Putinowi wykorzystać tę samą strategię wobec Polski lub Litwy? – pyta szachista.
Źródło: se.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment