Jarosław Kaczyński przegrał proces z Ryszardem Petru. Były lider Nowoczesnej nazwał prezesa PiS oszustem, ale nie musi przepraszać. Okazuje się jednak, że wicepremier poza przegraną sprawą sądową, zobowiązany jest także do zwrócenia kosztów sądowych, które wcale nie są małe. Z dokumentacji opublikowanej na Twitterze wynika, że spłacić musi 3660 zł.
„Wygrałem proces, który wytoczył mi Jarosław Kaczyński. To dowód na to, że nie ma powodu bać się tej władzy. To sygnał dla tych wszystkich, którzy widząc krzywdę lub niesprawiedliwość nie powinni mieć obaw, aby o tym głośno mówić” – pisał Ryszard Petru na swoim Twitterze.
Były szef Nowoczesnej w 2019 roku opublikował na Twitterze wpis, przez który spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim w sądzie: „Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem”.
W piątkowe popołudnie Petru opublikował treść wygranego wyroku z Jarosławem Kaczyńskim. „Będzie musiał zwrócić koszty procesu i postępowania administracyjnego – w sumie 3660 zł” – czytamy. Warto wspomnieć, że prezes PiS domagał się przeprosin, jednak wyrok ten był wtedy nieprawomocny. Sąd Apelacyjny ostatecznie stanął po stronie byłego lidera Nowoczesnej.
– Klauzula wykonalności i do komornika. Wyjdzie ponad 5 tyś do zapłaty – odpowiedział jeden z komentujących.
Źródło: se.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment